Telefon komórkkowy podłączony na noc do ładowarki pod prądem może stać się przyczyną pożaru - ostrzega Straż Pożarna. Strażacy sugerują też by sprawdzić, czy jakieś dmowe urządzenia są wpięte na stałe do sieci elektrycznej.

Według strażaków coraz częściej dochodzi do pożarów spowodowanych podłączonymi do prądu czajnikami lub ekspresami do kawy. Zdarzają się również pożary wskutek przegrzania i spięcia w ładowarce telefonu. Strażacy zachęcają do stosowania przedłużaczy z wyłącznikiem, które pozwalają szybko wyłączyć zasilanie sprzętów.

Jak mówi rzecznik wielkopolskiej Straży Pożarnej, Sławomir Brandt, co siódmy pożar w domach i mieszkaniach powodowany jest zwarciem instalacji elektrycznej. 

bbb/pap, fronda.pl