W rozmowie z Kamilem Durczokiem prezydent Bronisław Komorowski wspominał swoją wizytę na Przystanku Woodstock wraz z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem.Nie mógł uwierzyć, że młodzież z natury skłonna do buntu, może być tak podatna na postawy patriotyczne i propaństwowe. Tam była ogromna polska flaga” - relacjonował Komorowski.

W długiej rozmowie z TVN24 prezydent odniósł się także do sprawy Mariusza Trynkiewicza, który wkrótce, po odbyciu kary 25 lat więzienia wyjdzie na wolność. „Jestem pewien, że wszystkie powołane do tego organy władzy państwowej, także służby porządkowe, włożą maksymalnie dużo wysiłku i będą skuteczne - zarówno jeśli chodzi o zagwarantowanie uniknięcia samosądu, jak i uniknięcia najmniejszego nawet ryzyka związanego z faktem, że przestępca o tak groźnym profilu, o tak okropnych zachowaniach, znajdzie się na wolności” - zapewniał.

Komorowoski odniósł się także do krytyki ustawy, która miałaby zagwarantować izolację wychodzących na wolność zwyrodnialców. „Ta sytuacja jest absolutnie wyjątkowa. Podzielam opinie prawników, którzy twierdzą, że w tak szczególnej sytuacji można zastosować nadzwyczajne rozwiązania bez dyskomfortu, że tworzy się potworka prawnego sprzecznego z konstytucją” - przekonywał prezydent.

Bronisław Komorowski bronił ponadto swojej decyzji ws. reformy OFE i skrytykował Prokuraturę Generalną.

Beb/Dziennik.pl/TVN24