Jan Parys w mocnych słowach skomentował działania brukselskich elit oraz prezydencji niemieckiej w kwestii mechanizmu uzależnienia wypłaty funduszy UE od „praworządności”. Wskazał na „niezwykłą obłudę i hipokryzję”.

W rozmowie z portalem dorzeczy.pl Parys ocenił, że wprowadzenie wspomnianego mechanizmu to „ewidentne łamanie prawa przez prezydencję niemiecką”.

Wskazał też na niezwykłą wagę decyzji Kongresu USA dotyczącą wsparcia Trójmorza w kontekście propozycji złożonej Stanom Zjednoczonym przez Niemcy. Niemiecka minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer zaoferowała, aby to jej kraj używał wpływu wojskowego w celu zaprowadzenia porządku od państw bałtyckich po Bałkany i od Morza Północnego po Śródziemne. Europa miałaby wówczas stać się strefą wpływu Niemiec, a USA mogłyby w takim układzie skupić się na rywalizowaniu z Chinami.

Jan Parys podkreślił, że deklarację amerykańskiego Kongresu w sprawie wsparcia Trójmorza:

[…] możemy uważać za jednoznaczne odrzucenie ultimatum Niemiec”.

dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl