,,Gdybyśmy przeanalizowali rzetelnie sytuację we wszystkich krajach UE, okazałoby się, że Polska nie jest żadną czarną owcą w unijnej rodzinie'' - mówi wiceszef PE Zdzisław Krasnodębski w rozmowie z ,,Do Rzeczy''.


,, Gdybyśmy przeanalizowali rzetelnie sytuację we wszystkich krajach UE, okazałoby się, że Polska naprawdę nie jest żadną czarną owcą w unijnej rodzinie. Nawet Niemcy mają swoje problemy - dopiero po kilku miesiącach od wyborów sformowali rząd. O trójpodziale władzy w tym kraju też można dyskutować'' - przekonywał polityk.


Krasnodębski uznał, że po rekonstrukcji rządu w Polsce atmosfera w relacjach z UE ociepliła się, ale nie usuwa to sedna problemu. ,,Nastąpiło ocieplenie we wzajemnych relacjach. Jednak oczywiście to nie usuwa zasadniczego sporu. Decydująca jest siła polityczna'' - powiedział.


,,Wszystko może się zmienić po wyborach do PE w 2019 r. Jest możliwe, że skurczy się reprezentacja partii socjalistycznych i profederalistycznych, a bardzo dobry wynik uzyskają wszystkie ruchy, które zmierzają raczej do zwiększenia suwerenności państw. Wtedy to z nimi będą musieli się liczyć chadecy. Jeśli w tym kierunku zmieni się skład PE i Komisji Europejskiej, to nasza pozycja w UE będzie zgoła inna - dobra zmiana dotrze także do UE'' - prognozował przy tym Krasnodębski.

mod/do rzeczy