Tomasz Wandas, Fronda.pl: Kto jest lepszym kandydatem na stołek szefa Rady Europejskiej. Tusk czy Saryjusz – Wolski?

Kornel Morawiecki, „Wolni i Solidarni”: Saryusz – Wolski jak dla mnie jest lepszym kandydatem niż Tusk, jednak z tego co wiem, to według reguł unijnych – jeśli ktoś się stara na to stanowisko to musi mieć status premiera, bądź prezydenta państwa, pan Saryusz -Wolski nie jest, ani nie był premier czy prezydentem, zatem może być ciężko mu tę konkurencję wygrać (chyba, że coś w tej kwestii się zmieniło, ale tego nie wiem).

Pojawił się on dlatego, że jest spore zastrzeżenie co do Donalda Tuska. Zastrzeżenia są z jednej strony co do jego funkcji, kiedy miała miejsce katastrofa Smoleńska, a z drugiej jako przewodniczący KE, nie wyróżnił się niczym specjalnym.

Ja osobiście mam wielkie zastrzeżenie do Dolanda Tuska, w związku z tym, że jako przewodniczący KE uczestniczył w próbie „puczu” w Polsce. Wygłosił on w tym czasie we Wrocławiu absolutnie nieprawdziwe i jednoznaczne poparcie dla tych „rokoszanów”.

Nie uwzględniając tego incydentu, proszę mi powiedzieć jak ocenia Pan dwa i pół roku Donalda Tuska na fotelu RE?

Nie widzę w jego działaniach żadnej oryginalności, zasadności. Nie miał w zasadzie żadnych istotniejszych wypowiedzi, ani ruchów politycznych, poszedł raczej z nurtem europejskiej biurokracji.

Czy Donald Tusk rozbił coś dla Polski w tym czasie?

Nie rozpatrywałbym Tuska w kategoriach przydatności dla Polski, ale dla UE – i powiem jasno, że jej nie zauważyłem. Pod tym względem pan Saryusz-Wolski byłby bardziej „wyrazistym” reprezentantem naszego kraju.

Czyli mimo iż Donald Tusk jest Polakiem, nie powinien otrzymać polskiego wsparcia?

Gdy patrzę na poczynania Donalda Tuska to mam ogromne zastrzeżenia co to jego ewentualnej drugiej kadencji. Tu nie chodzi o to, aby nie popierać Polaka. Jest mi naprawę przykro, że tak sprawa wygląda, ale pod tym względem rozumiem Jarosława Kaczyńskiego. Wysunięcie kandydatury Jacka Saryusza-Wolskiego wydaje się być dobrym krokiem do przodu. Nie wiem na ile będzie to dopuszczalne dla biurokracji europejskiej, jednak jeśli byłoby to możliwe, to Saryusz-Wolski jest bardzo dobrym rozwiązaniem i dla Polski, i dla UE.

Dziękuję za rozmowę.