Kontrowersyjny polityk, Janusz Korwin-Mikke ma swoją teorię na temat śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza i postanowił podzielić się nią w mediach społecznościowych. 

Na początku lider partii Wolność poinformował, że żałoby po Adamowiczu obchodzić nie zamierza- a "przynajmniej nie: żałoby ogłoszonej przez łajdaków z POPiS i PSLD: Przecież On był przeciwko nim wszystkich - i za to Go kochali gdańszczanie"- napisał Korwin-Mikke. 

"Nie widzę też powodu, by "żałoba" miała objawiać się w powstrzymywaniu się od pisania; chyba rozsądniejsze byłoby powstrzymywanie się od jedzenia i picia. I nocą od innych czynności"- ironizował polityk. Jak dodał, zamierza zrobić dla zamordowanego prezydenta Gdańska coś innego. I tu padły bardzo ostre słowa wobec polityków Platformy Obywatelskiej. 

"Mogę coś dla Niego zrobić: zamieszczam cytaty faryzeuszy z PO, którzy teraz tryumfują, bo udało im się pozbyć odszczepieńca, wyeliminować zakałę, mechanizm niszczący, jakim był dla PO Paweł Adamowicz, który właściwie, ich zdaniem, najpewniej wyląduje w więzieniu" - czytamy na Facebookowym profilu Janusza Korwin-Mikkego. 

W podobnym tonie lider partii Wolność wypowiedział się na Twitterze. W ocenie polityka, Adamowicz "został zaszczuty przez byłych przyjaciół". "Gdy wyłamał się z wierności PO posypały się oskarżenia (...) Oskarżenia PiSu mógł traktować rytualnie. A te: bolą!"- napisał. 

yenn/Facebook, Twitter, Fronda.pl