- Jeżeli ktoś się nie zaszczepi, to będzie miał lockdown całkowity - stwierdził prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie Polsat News.

Wcześniej Piotr Zgorzelski z PSL stwierdził, że jest zwolennikiem obowiązku szczepień przeciwko covid-19 - więcej czytaj tutaj.

Kosiniak-Kamysz potwierdził, że coraz więcej osób w środowisku ludowców skłania się ku poglądom prezentowanym przez Zgorzelskiego.

- Ja bym dał taką zachętę, ja jestem zawsze zwolennikiem zachęcania, nawet takiego pokazania dobrodziejstwa tego - stwierdził lider PSL na temat obowiązkowych szczepień.

- Ja bym powiedział tak: jeżeli ktoś się zaszczepi, to nie będą go obowiązywały żadne lockdowny, będzie mógł normalnie funkcjonować - kontynuował myśl.

- Jeżeli ktoś się nie zaszczepi, to będzie miał lockdown całkowity - skonkludował.

Zdaniem Kosiniak-Kamysza przed wprowadzeniem ustawowego obowiązku szczepień przeciwko covid-19 trzeba ustalić "skalę efektu" takiego rozwiązania.

- Chciałbym poznać badanie na ten temat, bo sama ustawa o obowiązkowości szczepień nie spowoduje, że wszyscy pójdą się szczepić - zauważył Kosiniak-Kamysz, dodając, że w Polsce ustawy przewidują wiele obowiązków, które jednak w praktyce nie są respektowane.

Zdaniem lidera ludowców właściwe podejście to takie, w którym państwo wysyła obywatelowi komunikat: "będziesz naprawdę miał trudniej, jak się nie zaszczepisz".

jkg/polsat news