Władysław Kosiniak - Kamysz znalazł rozwiązanie, jak rozstrzygnąć kwestię związków partnerskich. Jaki pomysł ma prezes PSL? Referendum.

- Można by było zaproponować referendum w sprawie związków partnerskich i wreszcie to rozstrzygnąć - powiedział czwartkowej „Gazecie Wyborczej” prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Pytany o to, czy podpisałby się pod ustawą zakazującą aborcji ze względu na ciężkie uszkodzenie płodu, mówił:

- To zależy. Dzisiaj wszyscy będą zadawać pytania właśnie o kwestię aborcji, związków partnerskich. Można by było zaproponować referendum w sprawie związków partnerskich i wreszcie to rozstrzygnąć — stwierdził.

Jak dodał, „kwestie związane z dostępem do informacji medycznej czy związane z dziedziczeniem pewnie powinny znaleźć jakieś rozwiązanie”.

- Do tej pory nikt nie zaproponował takiej ustawy, która by uzyskała akceptację Sejmu, a co dopiero trafiłaby do prezydenta - mówił

W 2017 roku powiedział, że  zakazałby aborcji eugenicznej. Dziś zmienia zdanie.

- Przy tak rozgorzałych emocjach zachowanie kompromisu jest dzisiaj sprawą kluczową - powiedział

Władysław Kosiniak - Kamysz odniósł się również do opublikowania przez siebie obrazu Świętej Rity.

- Nie wiemy, czy to lewicowemu elektoratowi akurat się nie spodobało. Powiem szczerze, trochę mnie zaskoczyły te emocje. W dniu Wszystkich Świętych, to jest przecież powszechne święto, opublikowałem wizerunek Świętej Rity, dla mnie osobiście ważny, ale nie z jakimś przesłaniem nakazującym cokolwiek czy zastraszającym kogokolwiek - podkreślił

- Od lat współpracuję z osobami wierzącymi i niewierzącymi. Jest piękny fragment konstytucji - preambuła, która mówi o tym, że Polska jest dla wszystkich, „dla tych, którzy wierzą w Boga, który jest źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra, jak również niepodzielających tej wiary" - dodał

Według niego, rolą prezydenta jest, żeby rozumieć wrażliwość Polaków.

-  Trzeba ją zaakceptować. Nie tylko tolerować — zaznaczył

 

bz/PAP