1. Na północ od Charkowa SZU i OT osiągają kolejne sukcesy. Inicjatywa na tym odcinku jest w pełni w rękach Ukraińców. Zbliżają się oni do wsi Wesełe, gdzie jakiś czas temu zniszczono rosyjski skład amunicji. Walki toczą się też o położoną niemal pod samą granicą Kozaczą Łopań (położona przy drodze T-21-17, prowadzącej z Charkowa do granicy z RF). Orkowie próbują powstrzymywać natarcie ukraińskie ostrzałami artyleryjskimi. Z kolei na wschód od tego odcinka wysadzili trzy mosty na rzece Doniec. Z jednej strony wskazuje to na to, że nie planują (przynajmniej na razie) wznawiać ofensywy na Charków, a także, że chcą zabezpieczyć flankę swego zgrupowania znajdującego się pod Izjumem i Kupiańskiem.

2. W rejonie Izjumu SZRF przeprowadziły atak w kierunku wsi Bohorydyszcze, położonej zaledwie 2-3 km na zachód od Swiatohirska. Walki toczą się nadal. Lotnictwo i artyleria orków ostrzelały też położone wzdłuż lub blisko szosy M-03 wsie Dolina, Krasnopilla i Adamiwkę.

3. W rejonie Łymanu toczą się zacięte walki. Ukraińcy bronią wsi Ołeksandriwka, oraz południowego skrawka wsi Szandrihołowe. W pierwszej z wymienionych miejscowości orkowie chcą wyprzeć SZU a następnie okopać się czemu zawadzają kontrataki ukraińskie.

4. Ciężko stwierdzić jaki jest obecnie los dwóch rosyjskich przyczółków utworzonych na południowym brzegu Dońca pod Droniwką oraz pomiędzy Serebianką i Hryhoriwką. Oba były niewielkie i zablokowane, a przeprawy zostały dość szybko zniszczone. Na rosyjskich telegramach (kanały aplikacji Telegram), które są krytyczne wobec inwazji (ale nie są bynajmniej proukraińskie - wręcz przeciwnie) pojawiają się informacje o rozbiciu BTG, które brały udział w przeprawie, śmierci wielu orków oraz zniszczeniu lub utopieniu wielu pojazdów. Dotychczas na tym odcinku tylko 80 Brygada Desantowo-Szturmowa zniszczyła 9 mostów pontonowych lub zapobiegła dokończeniu ich.

5. Na odcinku siewierodonieckim SZRF osaczyły Wojewodiwkę i wzięły wczoraj pod pełną kontrolę wieś Piwdenne, które łączyło Rubiżne z Siewierodonieckiem. Walki toczą się również na północnych obrzeżach Siewierodoniecka, który już od kilku tygodni jest de facto miastem frontowym.

Na południe od niego orkowie próbują zdobyć Toszkiwkę, ale linia frontu zatrzymała się na rzeczce Biłeńka, która oddziela to miasto od opuszczonego jakiś czas temu przez SZU Niżnego. SZRF szturmowały również dzisiaj Orichowe. Obie miejscowości były zresztą dzisiaj głównie ostrzeliwane, co wskazuje na to, że kontynuowana będzie taktyka niszczenia miast artylerią i lotnictwem a potem przeprowadzanie szturmów na ślepo lub tzw. "rozpoznania bojem", też kosztownego jeżeli chodzi o straty.

6. Rosyjskie ataki na Komyszuwachę, Zołote i wieś Kateryniwkę (wszystkie położone na północny-wschód od okupowanej od niedawna Popasnej) zakończyły się porażkami.

7. Pierwsze ataki oddziałów SZRF na wsie Nowosełiwka Druha, Nowobachmutiwka, Krasnohoriwka i Nowokałynowe zakończyły się porażkami. Niedawno orkowie zostali rzuceni do nowych ataków na tym odcinku. Część oddziałów rosyjskich została wysłana wzdłuż szosy H-20 na wieś Kamiankę, położoną blisko skutecznie bronionej Awdijiwki. Chodzi im nie tylko o dojście do Oczeretnego, ale również poszerzenie wyłomu wokół Werchniotoreckiego i być może zmuszenie SZU do kolejnego taktycznego odwrotu.

8. Pod Donieckiem orkowie atakowali dziś Marinkę, a ich artyleria ostrzeliwała dość intensywnie wieś Nowomychajliwkę, która była dwa dni temu celem nieudanych rosyjskich szturmów.

9. Azowstal jest nadal intensywnie ostrzeliwany przez artylerię i lotnictwo SZRF. Orkowie wykorzystują do tego m.in. samobieżny moździerz 2S4 Tiulpan, który ma kaliber 240 mm. Poza tym atakują oni pozycje ukraińskie niewielkimi oddziałami piechoty, często wspieranymi przez broń pancerną. Nie są to więc duże szturmy jak poprzednio. Powodem są dotychczasowe straty, wysłanie wielu oddziałów SZRF na inne odcinki frontu, a także jest to wynikiem dotychczasowych doświadczeń z walk miejskich. Sukcesy na razie nie są wielkie - orkom udało się jak na razie zająć trochę ruin przy ulicy Pawłowskiego.

Obrońcy kompleksu nie pozostają jednak bierni. Przeprowadzają działania zaczepne, jak już raz pisałem - moim zdaniem głównie po to by zdobyć amunicję i inne zapasy. Istotnym problemem obrońców są jednak duże straty, wielu jest rannych, stan bojowy z pewnością dotkliwie spadł.

10. Na odcinku zaporoskim dochodzi do wymiany ognia artyleryjskiego. Orkowie z kolei dodatkowo się okopują.

11. Na odcinku chersońskim nadal ma miejsce stagnacja, obie strony koncentrują siły, ale widać wyraźnie, że na tym odcinku na razie SZRF będą chciały się głównie bronić. Tymczasem SZU szykują się do działań zaczepnych, prawdopodobnie nadal będą stosować taktykę salami. Na odcinku od strony Krzywego Rogu zauważono czołgi typu T-72 sprowadzone z Polski i Czech.

12. Pojawiły się informacje od dowódcy ukraińskiego wywiadu wojskowego Kiryła Budanowa o tym, że Putin faktycznie choruje na raka i dlatego... w RF szykuje się przewrót. Ma on też mieć inne choroby na karku. Oczywiście info o chorobach tyrana pojawiały się od dawna, jeszcze na długo przed inwazją - nowotwór, Parkinson. W ostatnich dniach było też widać po nim, że mocno się zmienił, postarzał na twarzy.

Co do potencjalnego przewrotu - pytanie kto miałby go dokonać? Od niemal początku inwazji pojawiają się plotki, a to o spisku Szojgu, albo Naryszkina. W przypadku Szojgu to podejrzewam, że bardziej była to celowa dezinformacja UA, mająca zasiać paranoję na Kremlu. Zapewne się częściowo udała, bo wierny Putinowi Szojgu został odsunięty na pewien czas na bok, a niektórzy myśleli, że jego dni są policzone.

Nie mniej w RF faktycznie dochodzi do ciekawych wydarzeń i pojawiają się głosy krytyki. Igor Girkin, człowiek który był jednym z głównych "bohaterów" tzw. rosyjskiej wiosny 2014 r. od kilku lat mocno krytykuje politykę Kremla wobec UA, nawoływał do tego, aby wcześniej zacząć inwazję, gdyż Ukraina staje się coraz silniejsza. Dzisiaj ostro gani organizatorów inwazji oraz władze za zielone światło do jej przeprowadzenia. Wprost mówi o wielkich stratach i widmie klęski. Otwarcie atakuje ministra Szojgu i nawołuje do represji wobec odpowiedzialnych za inwazję (do których zalicza zresztą Sergieja Kużugietowicza Szojgu 😉 ). Za otwarte wyrażanie swych "wątpliwości" Kreml groził mu już nawet śmiercią ustami Władimira Sołowiowa, wyjątkowo agresywnego propagandysty z rosyjskiej telewizji. Girkin kontynuuje jednak swą "radosną twórczość" i ostatnio udzielił kolejnego wywiadu w utrzymanego w dotychczasowym duchu 😉. Albo jest szalony, albo dostał od kogoś poważnego takie zlecenie (co może potwierdzać tezę o szykowanym przewrocie, bo Girkin jest dość popularny), albo uważa się za Lenina 2.0 w wersji turbonacjonalistycznej...

13. Żołnierze SZU są systematycznie szkoleni w zakresie wykorzystywania ciężkiego sprzętu z Zachodu. W tym celu prowadzono rotację na froncie w Donbasie, gdy poszczególne bataliony różnych brygad były wysyłane również na wypoczynek, uzupełnienie składu. Dlatego część pozycji musiały zająć baony lub kompanie OT. Było to jednak konieczne rozwiązanie.

 

mp/facebook/marek kozubel