Jarosław Krajewski, członek komisji śledczej badającej aferę Amber Gold stwierdził w rozmowie w TVP INFO, że część dokumenty dotycząca afery powinna zostać ujawniona. 

– Za poprzedniej kadencji Sejmu komisja ds. służb specjalnych zajmowała się informacjami na temat afery Amber Gold. Te dokumenty były niejawne – powiedział w programie TVP Info „Gość poranka” Jarosław Krajewski z PiS. Członek komisji śledczej ds. Amber Gold zapowiedział, że część protokołów z tamtego okresu powinna zostać ujawniona.

– Opinia publiczna powinna poznać te dokumenty, które nie godzą w bezpieczeństwo państwa – uznał Krajewski.

W czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold posłowie PiS będą wnioskować o odtajnienie dokumentów, które były sporządzone w czasie obrad speckomisji poprzedniej kadencji Sejmu. Krajewski dodał, że komisja przeanalizuje również zebraną w sprawie dokumentację – 50 GB danych.

Ponadto w jej planach jest przesłuchanie świadków. Członkowie komisji zdecydowali, że w sumie wezwą 17 osób związanych z wymiarem sprawiedliwości. Wśród nich są m.in. Andrzej Seremet i Jarosław Gowin. – Chcemy, by wicepremier Jarosław Gowin wyjaśnił, jakie było postępowanie w czasie, kiedy wybuchła afera Amber Gold – powiedział Krajewski. Przesłuchania ruszą 8 listopada.

Krajewski odniósł się również do zapowiedzi powołania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji w Warszawie. – To sprawa zadośćuczynienia krzywdom wielu warszawiaków – powiedział. Dodał, że pokrzywdzeni zostali oszukani przez cwaniaków i złodziei.

Krajewski zaznaczył, że w sprawie warszawskiej reprywatyzacji powstał projekt specustawy, który ma trafić do marszałka Sejmu.

emde/tvp.info