Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował, że złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bartosza Kramka. Chodzi o opublikowany przez niego tekst na łamach „Gazety Wyborczej”, w którym kontrowersyjny i od lat oskarżany o powiązania z Kremlem aktywista podżegał do niszczenia ogrodzenia na polsko-białoruskiej granicy.
Wczoraj na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się tekst Bartosza Kramka zatytułowany „Obalmy zasieki na granicy. Zaprotestujmy w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa”. Autor wzywał do protestu na polsko-białoruskiej granicy, gdzie po stronie białoruskiej koczują imigranci z Bliskiego Wschodu.
- „Pojedźmy tam i symbolicznie przewróćmy - jak proponuje twórca Obywateli RP Paweł Kasprzak - te zasieki. Zaprotestujmy - czynnie i zdecydowanie, w duchu obywatelskiego nieposłuszeństwa. Barierki są tylko w głowach”
- napisał Bartosz Kramek.
Na artykuł zareagował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, który zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury.
- „Ten tekst to nie tylko nieodpowiedzialność, nie tylko kolejny przejaw wsparcia dla działań Łukaszenki, ale także przestępstwo – podżeganie do popełniania czynów zabronionych (art. 277 i 288 § 1 kk) jest karalne”
- podkreślił polityk.
- „Jeszcze dziś skieruję w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury”
- zapowiedział.
Ten tekst to nie tylko nieodpowiedzialność, nie tylko kolejny przejaw wsparcia dla działań Łukaszenki, ale także przestępstwo – podżeganie do popełniania czynów zabronionych (art. 277 i 288 § 1 kk) jest karalne.
— Paweł Jabłoński (@paweljabIonski) August 25, 2021
Jeszcze dziś skieruję w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. pic.twitter.com/uTZijN64E5
kak/PAP