Prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko powiedział, że w wyniku specjalnej operacji Służby Bezpieczeństwa z imitacją zabójstwa dziennikarza Arkadija Babczenki, otrzymano listę 47 potencjalnych ofiar.
Prokurator dodał, że podczas dochodzenia w sprawie zamachu na życie Babczenki uzyskano ważne dowody na istnienie powiązań między organizatorem morderstwa a rosyjskimi służbami specjalnymi.
„W wyniku tej operacyjnej kombinacji dochodzenie otrzymało listę 47 osób, które mogłyby być następnymi ofiarami terrorystów. Przeważnie są to dobrze znani ukraińscy i byli rosyjscy dziennikarze”
– powiedział Łucenko na swojej stronie na Facebooku.
Łucenko podkreślił, że danych tych nie można było uzyskać bez inscenizacji zabójstwa Babczenki i aresztowania organizatora zamachu Borysa Hermana.
„Imitacja zabójstwa była okazją do uzyskania dodatkowych informacji na temat listy i zleceniodawcy”
– zaznaczył Łucenko.
Według szefa Prokuratury Generalnej wszystkie osoby z „czarnej listy” zostały poinformowane o niebezpieczeństwie, w tej chwili jest zorganizowana ich ochrona.
Przyponijmy, 29 maja światowe media opublikowały szokującą wiadomość: w Kijowie zastrzelono znanego opozycyjnego rosyjskiego dziennikarza Arkadija Babczenkę. Na szczęście następnego dnia okazało się, że opozycjonista żyje a jego śmierć była imitacją ukraińskich służb specjalnych w ramach specjalnej operacji.
dam/Jagiellonia.org