W Argentynie zatrzymano polskiego biznesmena, nazywanego przez media „królem kiełbasianego imperium”. Jak informuje „Super Express”, Polska domaga się ekstradycji Henryka K.

Prokuratura namierzyła i zatrzymała mężczyznę w Buenos Aires. Zakłady mięsne K. były jednymi z najbardziej rozpoznawalnych na rynku i dostępne w wielu największych sieciach handlowych, zarówno w kraju jak i za granicą.

W najlepszym dla powstałej w 1990 roku firmy momencie wyceniano ją na pół miliarda złotych. Upadłą przed kilkoma miesiącami, gdy wydano już list gończy za Henrykiem K.

Przedsiębiorca podejrzewany jest o wymienianie się pustymi fakturami ze spółką zależną Rubin Energy. Dokumentów miało być 5 i pół tysiąca, na łączną wartość 740 mln złotych. Miał też wyłudzić 30 milionów podatku VAT i narazić Skarb Państwa na straty w wysokości 40 mln złotych z tego samego tytułu.

dam/se.pl,Fronda.pl