Krzysztof Gawkowski, sekretarz zarządu Wiosny i nowy poseł na Sejm, deklaruje współpracę z PiS w kwestiach socjalnych. Lewica, twierdzi Gawkowski, nie chce być totalną opozycją - i tam, gdzie ma podobne cele z rządzącą partią, będzie głosować "za" proponowanymi ustawami.

Polityk mówił o tym w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Przyznał, że bardzo obawia się, iż PiS dokona wyborczego fałszerstwa w Senacie; zadeklarował jednak, że widzi pole do współpracy z rządzącą większością.

"Będziemy opozycją rozsądną. Nie będziemy krytykować podwyższenia płacy minimalnej, ewentualnie możemy zgłaszać poprawki dotyczące bezpieczeństwa pracy. Będziemy mówili też o tym, że trzeba rezygnować z umów śmieciowych. Jak pojawi się kwestia wyższych emerytur, to je poprzemy. Jeżeli na agendzie będzie naprawa służby zdrowia, to również PiS będzie miał nasze poparcie" - powiedział Gawkowski.

Jak mówił dalej polityk, Lewica zamierza składać w Sejmie nie tylko projekt o homozwiązkach; chce zaproponować także podwyższenie płacy minimalnej, emeryturę obywatelską, leki na receptę za 5zł, a dla kobiet w ciąży, rencistów i osób po przeszczepach za darmo.

bsw/wyborcza.pl