Dwie obecne nominacje diecezji krakowskiej oceniam bardzo pozytywnie. Dotyczą one kapłanów bardzo zaangażowanych w działalność duszpasterską. Jednego z nich, księdza Grzegorza Rysia znam osobiście – był dobrym rektorem seminarium duchownego i jest też dobrym historykiem. Drugiego nowego biskupa - o. Damiana Muskusa, znam trochę mniej. Cieszę się z tego, że w ten sposób została uhonorowana Kalwaria Zebrzydowska, sanktuarium bardzo ważne w całej Polsce, chociaż ostatnio, trochę przyćmione przez Licheń czy Łagiewniki.

 

Bardzo ważne, że nowi biskupi to są ludzie młodzi. Jeden ma 44 lata, drugi 47 lat. Czas pokaże jak będą funkcjonowali w tej rozległej archidiecezji, mającej wielu kapłanów i wiele parafii.

 

Oceniam pozytywnie też wybór o. Damiana Muskusa, bernardyna, jako wybór osoby zakonnej. To jest jeszcze przedwojenna praktyka. Przypomnę, że kardynał Hlond czy abp Baraniak to byli salezjanie. Bardzo dobrym krakowskim duszpasterzem, był również niedawno zmarły bp Albin Małysiak, ze zgromadzenia Misji św. Wincentego a Paulo.

 

Specyfiką Polski są liczne zgromadzenia zakonne, które prowadzą parafie, sanktuaria, ośrodki duszpasterskie i zakonnicy mają inne spojrzenie na wiele spraw niż księża diecezjalni. Nie są zamknięci wyłącznie do spraw parafialnych. Są wśród nich osoby, które były na misjach, mają kontakty za granicą. Wprowadzanie zakonników do Episkopatu, otwiera go na wiele innych problemów, nie znanych księżom diecezjalnym. Nie ukrywam, że nominacja o. Muskusa, była dużym zaskoczeniem dla naszego środowiska.

 

Widać również, że Celestino Migliore, obecny nuncjusz papieski w Polsce, ma inne podejście do tej sprawy, niż jego poprzednik abp Józef Kowalczyk, który trochę na zasadzie automatu aprobował wszystkie kandydatury, które przedstawiali biskupi diecezjalni. To było krytykowane, że są to układy personalne, że abp Kowalczyk jest Polakiem i ma silne powiązania personalnie. Teraz widać, że nowy nuncjusz, nie boi się podejmować zaskakujących decyzji przy nominacjach biskupich – podkreśla ks. Isakowicz-Zaleski.

 

Not. Jarosław Wróblewski