Na blogu ks. Lemańskiego pojawił się nowy wpis będący podsumowaniem, z jego strony, trzech lat konfliktowych kontaktów z Księdzem Arcybiskupem. Możemy znaleźć tam bardzo mocne zdania, które trudno interpretować, a bez podparcia faktami, wydają się pomówieniami:

"To, co się wydarzyło podczas mojego spotkania z Abp. Hoserem, można by, czerpiąc z przypadku kardynała O'Briena, określić terminem - „głęboko niestosowne zachowanie wobec księdza”. Opuściłem kurię i porażony tym, jak zachował się wobec mnie mój biskup, wracałem do Jasienicy, by kontynuować wizytę duszpasterską w domach moich parafian." - pisze ksiądz Lemański.

Były proboszcz z Jasienicy w ten sposób zaopiniował jedno ze spotkań z Arcybiskupem, które miało miejsce w roku 2010. Znaczna część wpisu poświęcona jest wydarzeniom jakie w tamtym czasie, zdaniem ks. Lemańskiego, podejmowała wobec niego kuria warszawsko-praska.

Ks. Lemański zdaje się jednak dementować pogłoski o tym, że zamierza zrzucić sutannę: "Nie jest moim celem i nigdy nie było szkodzenie Kościołowi. Moim zdaniem pokora i posłuszeństwo nie mogą oznaczać zgody na niesprawiedliwość i krzywdę jakiej doświadczyłem od ludzi Kościoła. Kocham Kościół, jest On moim domem i nie pozwolę się z Niego wypchnąć."

ToR/http://www.parafiajasienica.waw.pl