Człowiek zostaje dziś sprowadzony do roli biernego przedmiotu. Odbieramu się rolę podmiotu - mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz. Duchowny był uczestnikiem sympozjum ,,Oblicza kolonizacji mediów'' na WSKSiM w Toruniu. Profesor mówił o modelu człowieka kształtowanym przez media. ,,Jesteśmy w takim etapie, w którym świat informacji stał się – można powiedzieć – środowiskiem naturalnym człowieka. Taka infosfera wypiera w pewnym sensie ekosferę'' - powiedział.

,,To jest rzeczywistość niezwykle zastanawiająca, prowokująca do przemyśleń. Derrick de Kerckhove, jeden ze współczesnych teoretyków komunikacji, zwraca uwagę, że na tym etapie, w którym obecnie się znajdujemy, tym, co najbardziej jest istotne, to tempo napływu informacji. To jest bombardowanie człowieka przez napływające informacje'' - zaznaczył kapłan.

,,Oto człowiek, który przecież był od początku i traktował siebie jako animal rationale, homo sapiens, przestaje być tą istotą kierującą się nade wszystko percepcją, rozumem, racjonalnością. Z aktywnie samodzielnie oceniającego, przyswajającego sobie informacje podmiotu, człowiek przechodzi w pasywnego, sterowanego strumieniem emocji, bezkrytycznego odbiorcę. To jest chyba zasadnicza linia, którą można wykazać na przestrzeni dziejów, że człowiek z podmiotu zostaje dzisiaj sprowadzony do roli biernego przedmiotu'' - dodawał.

Ks. Bortkiewicz nawiązywał w ten sposób do myśli Marshalla McLuhana, według którego nadmiar informacji wpływa na emocjonalną strukturę człowieka i społeczeństwa.

,,Jeżeli przyjmiemy, że istotą mediów jest próba wyjaśniania przemian społecznych i kulturowych, to można zauważyć, że media na różnym etapie swojego rozwoju stawały się przedłużeniem zdolności zmysłowych i umysłowych człowieka'' - dodawał.
,,W erze techniki elektrycznej przedłużyliśmy nasz ośrodkowy układ nerwowy, obejmując nim świat, obalając czas i przestrzeń na całej planecie'' - stwierdził kapłan.

bb/radiomaryja.pl