Ks. Piotr Kieniewicz: Uroczystość Bożego Ciała jest celebracją uwielbienia Pana Boga, który zostaje z człowiekiem w Eucharystii, który tego człowieka kocha i sam staje się dlań pokarmem. Rozpoznanie tego daru, jego wielkości, jest dla nas wezwaniem, by wzbudzić w sercu wdzięczność i próbować na rozpoznany dar odpowiedzieć.

Dlatego drugim wymiarem tej uroczystości jest pokazanie, że nasza wiara, którą otrzymujemy poprzez chrzest i edukację religijną nie może zatrzymać się na poziomie deklaratywnym, ale powinna przełożyć się na nasze życie. Znakiem zewnętrznym tego przełożenia, chociaż nie wystarczającym, jest wyjście na ulice z Najświętszym Sakramentem i publiczne wyznanie wiary. Oczywiście na tym nasze wyznawanie wiary zakończyć się nie może, bo tak naprawdę ostatecznym sprawdzianem jest to, jak żyjemy na co dzień: w naszych domach, w miejscach pracy, jak nawzajem się traktujemy, jak wypełniamy nasze obowiązki - czy to jako pracodawcy, czy jako pracownicy. W każdym miejscu, którym jesteśmy, mamy być chrześcijanami, ponieważ chrześcijaninem się jest, a nie bywa.

Not.Ab