Ze strony ideologii gender mamy do czynienia z takimi sytuacjami, jak akty profanacyjne osoby Matki Bożej, czy choćby ubliżające jakiejkolwiek godności ludzkiej oraz kulturze językowej, co było słychać na tzw. paradach równości z ust manifestujących. […] Stąd w obliczu tej dyktatury, która posługuje się bardzo bluźnierczymi metodami, my musimy zachować postawę godności i solidarności - mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz, komentując zachowanie środowisk LGBT w Polsce.

Duchowny na antenie Radia Maryja odnosił się do zajść w trakcie marszu równości w Płacku oraz wcześniejszym ataku na abp. Jędraszewskiego.

Z jednej strony mamy dyktaturę ideologii genderowej, która posługuje się bardzo wieloma środkami. W tym właśnie wyraża się pewna złożoność tej walki, bo mamy do czynienia ze środkami natury prawnej, medialnej, propagandowej oraz wprowadzania pewnej pseudonauki. Z drugiej strony z kolei na końcu tej barykady mamy nas, którzy staramy się ocalić naszą racjonalność, kulturę i wiarę. Przecież tworzenie kilkudziesięciu orientacji czy opcji seksualnych jest pozbawione jakiejkolwiek racjonalności – zauważył ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Co do kultury – jest ona oparta przede wszystkim na godności osoby ludzkiej i dobru wspólnym narodu oraz społeczeństwa. Te dwie wartości są permanentnie niszczone. Wreszcie – wiara. Ta racjonalność i kultura ostatecznie zbudowana jest na fundamencie wiary. […] Mamy tutaj do czynienia – nie waham się powiedzieć – z wojną ideologiczną, która przybiera coraz to bardziej agresywne formy ze strony dyktatury gender i dlatego też generuje ona zagrożenie agresją – dodał.

Ksiądz profesor przypomniał jednocześnie, iż walka z dykaturą gender jest obowiązkiem, ale należy pamiętać o unikaniu personalnych ataków na człowieka.

Przypomnijmy sobie, że ze strony ideologii gender mamy do czynienia z takimi sytuacjami, jak akty profanacyjne osoby Matki Bożej, czy choćby też ubliżające godności ludzkiej oraz kulturze językowej, co było słychać na tzw. paradach równości z ust manifestujących. Te akty mają również wydźwięk światowy, np. związane z dyskryminacją prof. Rogera Scrutona w Wielkiej Brytanii za jego wypowiedzi na temat zróżnicowania płciowego. Takich aktów agresji mamy zatem bardzo wiele. Stąd w obliczu tej dyktatury, która posługuje się bardzo bluźnierczymi metodami, my musimy zachować postawę godności i solidarności - podsumował.

mor/RadioMaryja.pl/Fronda.pl