W wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. prof. Chrostowski niezwykle mocno kreśla pomysły europejskiej lewicy. - Wypowiedź Martina Schulza jest skandaliczna i pokazuje, w jakim kierunku idzie europejska lewica, zwłaszcza ta, której korzenie są najbardziej radykalne i najbardziej wrogie Kościołowi. Po tym wystąpieniu przewodniczącego Parlamentu Europejskiego najlepiej widać, o co w tym wszystkim chodzi – mówi duchowny.

- Usunięcie krzyży z przestrzeni publicznej oznaczałoby ogołocenie Europy z jej chrześcijańskich korzeni. Zaczyna się, jak zawsze, na pozór zupełnie niewinnie, lecz w końcu doprowadzi to do tego, czego ludzkość doświadczyła w komunistycznej Rosji sowieckiej i narodowosocjalistycznej III Rzeszy. Tam symbole religijne były niszczone albo zamykane w muzeach ateizmu. Teraz innym językiem i pod hasłami liberalizmu bezpardonowo forsuje się dokładnie ten sam punkt widzenia, który dominował w komunistycznym ZSRS i hitlerowskich Niemczech, co pochłonęło miliony ludzkich istnień i miliony chrześcijan. Zaczyna się od usuwania krzyży, burzenia kościołów, a kończy się na fizycznej eksterminacji tych, którym te symbole są drogie. Jednym słowem, próbuje się dokonać zagłady chrześcijaństwa – dodaje ks. Chrostowski.

Duchowny wzywa chrześcijan do przebudzenia i jasnego sprzeciwu sumienia. – Miejmy nadzieję, że takie działania w porę pobudzą i obudzą sumienia chrześcijan i nie dojdzie do dyktatury ateizmu. Co więcej, może te słowa przewodniczącego Schulza otworzą oczy tym, którzy w sposób naiwny patrzą na relacje chrześcijaństwa i Kościoła z otaczającym nas światem. Ta wypowiedź doskonale pokazuje, że Kościół w Europie ma swoich zatwardziałych wrogów, którzy przynależą do konkretnych środowisk, za którymi stoją ogromne pieniądze i wpływy. Musimy zapytać, kim oni są, skąd się wywodzą i jaką mają przeszłość! Trzeba mieć świadomość, że gdybyśmy nie dali odporu tego rodzaju tendencjom, to możemy skończyć tak, jak stało się kilkadziesiąt lat temu, kiedy katolicy ginęli pod przemocą ateistów. Potrzebna jest nowa, żywa świadomość chrześcijan, aby w sposób otwarty i odważny dali odpór bezbożnym ideologiom – powiedział ks. Chrostowski.

TPT/Naszdziennik.pl