Fronda.pl: Zakończyła się pielgrzymka Ojca Świętego Franciszka do Ziemi Świętej. Co charakteryzowało tę podróż? Jakie przesłanie Papież Franciszek zostawi Ziemi Świętej?

Ks. Robert Skrzypczak: Warto zwrócić uwagę, że była to pielgrzymka czwartego papieża do Ziemi Świętej od czasu
Soboru Watykańskiego II. Pierwszą pielgrzymkę odbył Paweł VI w 1964 roku, potem Jana Pawła II w 2000 roku i Benedykta XVI w 2009 roku.

Pielgrzymka Papieża Franciszka, która była pełna ważnych gestów to kontynuacją tego co się zmieniło w samoświadomości kościoła od czasu Soboru Watykańskiego II. Chodzi tu przede wszystkim o docenienie znaczenia Starego Testamentu i religii Izraela w odkrywaniu, lepszym rozumieniu, korzeni chrześcijańskiej wiary, liturgii, duchowego braterstwa z narodem wybranym, ciągłość historii zbawienia. Ziemia Święta ma także ogromne znaczenie w kontekście pokoju na świecie. Ziemia Święta jest miejscem spotkania się trzech wielkich religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Dlatego też pokój na świecie zależny od tego jak będą układały się relacje między tymi trzema wielkimi duchowościami. Jakie będzie spojrzenie w tej części świata na kwestie Boga i człowieka.

Od dawna wiadomo, że Ziemia Święta, Palestyna jest albo zapalnikiem świata, albo miejscem światowego pokoju. Stąd też wielkie gesty Papieża Franciszka uczynione w stronę rabina Izraela, a także muskego Jerozolimy. Znamiennym był także gest modlitwy pod Ścianą Płaczu, miejscem ważnym dla historii i duchowości Izraelitów. Kolejno modlitwa pod murem odgradzającym Palestynę od Izraela blisko Betlejem oraz modlitwa od strony palestyńskiej pod tym murem.

Ponadto obecność głowy Kościoła na tamtych terenach ma służyć dodaniu odwagi chrześcijanom, którzy mieszkają w Ziemie Świętej. Bardzo często są oni przestraszeni brutalnością relacji między ludzkich i piętrzącymi się trudnościami. Są oni coraz bardziej bojkotowani, wypierani z Ziemi Świętej, z jednej strony przez fundamentalistów muzułmańskich, a z drugiej przez ortodoksyjnych Żydów. Wielu żyjących tam chrześcijan zniechęca się tą sytuacją i decyduje na emigrację.

Papież Franciszek, podczas swojej pielgrzymki, próbował dodać im odwagi zwracając uwagę na to, że Jerozolima to miejsce, które jest albo znakiem światowej dezintegracji, albo światowego pokoju. Ma to ogromne znaczenie symboliczne jeśli idzie o znalezienie pewnego klucza współistnienia wyznawców tych trzech różnych duchowości, religii monoteistycznych, czczących tego samego Boga.   

Not.Ab