Niezwykle szokująca decyzja jednego z biskupów Kostaryki. Ks. Sixto Eduardo Varela Santamaria został wysłany do psychologa i suspendowany. Powód? Mimo zakazu Episkopatu, odprawił Mszę tyłem do wiernych i po łacinie.

Episkopat Kostaryki wydał wcześniej zakaz odprawiania tradycyjnej Mszy Świętej. Wspomniany ksiądz zgodził się na powrót do nowej Mszy, jednak celebrował ją po łacinie oraz przy ołtarzu, przodem do Boga. Za zachowanie niektórych elementów oryginalnego rytu rzymskiego spotkały go jednak surowe kary.

Lokalny biskup pozbawił księdza wszystkich godności. Zawieszone zostało też jego prawo do publicznego pełnienia posługi kapłańskiej i wysłano na półroczny „urlop naukowy” – podaje za The Catholic World Report serwis dorzeczy.pl.

Dodatkowo, kapłan w przesłaniu do wiernych dodał, że wysłano go na obowiązkowe konsultacje psychologiczne.

Diecezja w swoim oświadczeniu stwierdza z kolei, że księdza upominano trzykrotnie zanim otrzymał karę suspensy. Nie podano jednak, o jaką sprawę chodziło i czym ksiądz zawinił. Według wspomnianego wcześniej serwisu, może to mieć związek z postawą księdza. Jest on wierny nauce Kościoła wbrew poprawności politycznej. Pisano o nim w mediach, gdy w 2016 roku odmówił homoseksualiście zostania ojcem chrzestnym. Krytykował też władze państwowe, które opowiadały się za legalizacją aborcji i homomałżeństw. Spotkał się wówczas z otwartym potępieniem jego zachowania przez episkopat Kostaryki.

dam/dorzeczy.pl