"Jarosław Kaczyński byłby znakomitym i najlepszym premierem. Myślę, że lepszym niż ja" - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Na antenie TVN24 mówił o przyszłym rządzie. "Kierownictwo polityczne PiS podejmie odpowiednie decyzje w swoim czasie" - stwierdził pytany o to, kto będzie stać u steru Rady Ministrów w kolejnej kadencji parlamentarnej.

Morawiecki wskazał też, że nie ma jednej twarzy w partii PiS, która prowadziłaby ugrupowanie do wyborów. "PiS pracuje bardzo mocno kolektywnie, jesteśmy w trasie cały czas, to jest wielki wysiłek bardzo wielu ludzi" - wskazał.

Premier przypomniał też, że w sprawie Łukasza Piebiaka władza nie zwlekała ani chwili. "Rozmawiałem z panem ministrem Ziobrą: 24 godziny i pan wiceminister Piebiak podał się do dymisji. Zareagowaliśmy we właściwy sposób" - powiedział. Jak dodał Morawiecki, nie ma żadnych dowodów na to, że o procederze Piebiaka wiedział minister Zbigniew Ziobro.

bsw/tvn24