Media lewicy i groteskowej opozycji atakują ministra kultury, zarzucając mu, że chce zmienić dyrektora Muzeum Historii Żydów w Warszawie. Publicyści lewicowych mediów martwią się też, kto by mógł, podołać obowiązkom pełniącego dyrektora takiej placówki, gdyby obecny dyrektor stracił swoje stanowisko.

Moim zdaniem warto byłoby rozważyć kandydaturę amerykańskiego historyka profesora Chodakiewicza, który jest autorem wielu książek o relacjach Polaków z Żydami, zasiadał w radzie amerykańskiego muzeum holocaustu, i doskonale rozumie co należy podkreślać w narracji historycznej kierowanej wobec historyków na zachodzie.

Do tej pory żydowska narracja historyczna, przypisująca wbrew faktom odpowiedzialność za niemieckie zbrodnie Polakom, dominuje w globalnym dyskursie. Żydowskiej narracji historycznej w Polsce służy Muzeum Historii Polski powstałe decyzją ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, który przekazał dziesiątki milionów złotych i działkę warto setki miliony złotych z zasobów stolicy na powstanie tej instytucji (zapewne Lech Kaczyński chciał by to muzeum, służyło dobrym relacjom Żydów i Polaków, a nie kreowaniu negatywnego wizerunki Polski i Polaków – ale wyszło, jak można było się spodziewać). Spekulacje o zmianie dyrektora tej placówki doprowadziły do ataku mediów kierowanych do groteskowej opozycji na ministra kultury.

Na portalu „Oko press” ukazał się artykuł Witolda Mrozka „Gliński chce zmienić dyrektora Muzeum POLIN. Prof. Stola podpadł cytatem z Magdaleny Ogórek?”, z którego wynika, że „minister kultury nie zgodził się na przedłużenie kontraktu dyrektora Muzeum POLIN — wbrew woli prezydenta Warszawy i Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny. Teraz muzeum czeka konkurs. "Przejąć" POLIN nie będzie tak łatwo”.

Z artykułu lewicowego publicysty wynika, że „minister zarzucił dyrektorowi »bardzo głębokie zaangażowanie polityczne«. Chodziło wówczas o spór wokół poświęconej antysemickiej nagonce Marca 1968 wystawy w POLIN pt. „Obcy w domu”. […] Na wystawie znalazły się współczesne wypowiedzi bliskich PiS publicystów, uznane za antysemickie – chodziło m.in. o głośny cytat o „parchach” z Rafała A. Ziemkiewicza i szukanie „prawdziwego nazwiska” senatora Borowskiego w wykonaniu Magdaleny Ogórek”.

Według lewicowego publicysty ministrowi będzie trudno powołać bez zgody ZIH i władz stolicy nowego dyrektora placówki. Jednak „w środowisku osób zajmujących się kulturą żydowską pojawiły się obawy, że POLIN mogłoby zostać połączone z powołanym przez Glińskiego przed rokiem Muzeum Getta Warszawskiego, na razie pozostającym w organizacji”. Nie jest to jednak możliwe. Rząd może jednak zlikwidować muzeum, musiałby jednak zwrócić eksponaty ich właścicielom.

Komentując opinie lewicowego publicysty, muszę stwierdzić, że każdy, kto był w Muzeum Historii Żydów i widział ekspozycje o Żydach w małych miejskich muzeach w prowincjonalnej Polsce, może zaświadczyć, że w warszawskim muzeum Żydów zabytków nie widać, są tylko plastikowe dekoracje i ekrany, na których wyświetlane są animacje. Warto więc to wszystko oddać, a budynek wykorzystać na prawdziwe muzeum z zabytkami. Bo dziś ekspozycja muzeum Żydów robi wrażenie antypolskiego park rozrywki.

Według lewicowego publicysty „Gliński może jednak powołać pełniącego obowiązki dyrektora – w przypadku, gdyby np. konkursu nie udało się rozstrzygnąć. Zgodnie z ustawą o prowadzeniu i organizowaniu działalności kulturalnej, p.o. dyrektora może pełnić swoją funkcję nie dłużej niż rok”.

Komentując ze swej strony doniesienia lewicowych mediów, proponuje by pełniącym obowiązki dyrektora muzeum Żydów w Warszawie, został profesor Marek Chodakiewicz. Marek Jan Chodakiewicz to amerykański historyk. Jak można przeczytać w Wikipedii „profesor w The Institute of World Politics specjalizujący się w badaniu stosunków polsko-żydowskich, tematyki Holocaustu oraz historii Europy Środkowej i Wschodniej XIX–XX wieku”.

Według Wikipedii profesor Chodakiewicz „bakalaureat uzyskał na San Francisco State University w 1988, tytuł magistra zdobył na Columbia University. Tytuł doktora zdobył broniąc na Columbia University w 2001 pracę doktorską pod tytułem: Accommodation and Resistance: A Polish County Krasnik during the Second World War and its Aftermath, 1939-1947. W latach 2001–2003 był adiunktem (assistant professor of history) na University of Virginia w Charlottesville. Był także profesorem wizytującym na Loyola Marymount University. Od 2003 jest profesorem historii w The Institute of World Politics w Waszyngtonie. W kwietniu 2005 został przez prezydenta Busha powołany do amerykańskiej Rady Pamięci Holokaustu, a od 2008 jest kierownikiem Katedry Studiów Polskich im. Tadeusza Kościuszki (The Kosciuszko Chair of Polish Studies). Od 7 lutego 2018 członek Rady przy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku”.

 

Profesor Chodakiewicz jest autorem, wydanych po angielsku i polsku, takich publikacji o historii Żydów w Polsce jak:

„Żydzi i Polacy 1918-1955: Współistnienie, Zagłada, Komunizm. Warszawa”

„Ejszyszki. Kulisy zajść w Ejszyszkach: Epilog stosunków polsko-żydowskich na Kresach, 1944-45: Wspomnienia-dokumenty-publicystyka. Tomy 1-2”

„Po Zagładzie. Stosunki polsko-żydowskie 1944-1947”

„Złote serca, czy złote żniwa? Studia nad wojennymi losami Polaków i Żydów”

„Mord w Jedwabnem 10 lipca 1941: prolog, przebieg, pokłosie”

Jan Bodakowski