Kurdyjscy bojownicy w Syrii dołączyli do koalicji walczącej przeciw Państwu Islamskiemu. 

W skład sojuszu skierowanemu przeciw ISIS i operującego na terenie Syrii wchodzili do tej pory chrześcijanie oraz niektóre ugrupowania arabskie. Teraz do rebeliantów postanowili dołączyć Kurdowie i zawalczyć o odbudowę sytuacji w tamtym regionie i pokonanie groźnej i potężnej organizacji terrorystycznej uzurpującej sobie prawo do panowania na Bliskim Wschodzie. 

Demokratyczne Siły Syrii (bo tak nazywa się ów sojusz) składa się z ugrupowań arabskich, które wcześniej walczyły na północy tego kraju. Wśród tych sił można wyróżnić np. Armię Rebeliantów (Dżajsz al-Thuwwar). W Demokratycznych Siłach Syrii walczą też asyryjscy chrześcijanie. Jednostka kurdyjska, która dołączyła do sojuszu, nazywa się Ludowe Jednostki Samoobrony.

Liderzy tego oddziału rebelianckiego wydali oświadczenie, w którym informowali, że trudna sytuacja polityczna w Syrii wymaga od różnych grup społecznych i religijnych zjednoczenia się przeciw jednemu wspólnemu wrogowi - Państwu Islamskiemu. 

Siły kurdyjskie odniosły w ostatnich miesiącach znaczne sukcesy w walce z ISIS w północno-wschodniej części Syrii. W ubiegłym tygodniu władze USA poinformowały, że zwiększą pomoc wojskową dla grup walczących z ISIS w tym kraju. Jednak Biały Dom oświadczył, że będzie szukał także innych grup, które chciałby uzbroić, w tym skupionych w Syryjskiej Arabskiej Koalicji (Syrian Arab Coalition), z nadzieją, że będą one walczyć z ISIS u boku sił kurdyjskich. 

emde/TVP.INFO/wp.pl