Jak poinformowała dziś stacja TVN24, Komisja Europejska przechodzi do kolejnego etapu procedury w sprawie zmian w polskim Sądzie Najwyższym. 

Bruksela podjęła decyzję o przesłaniu polskiemu rządowi tzw. uzasadnionej opinii. Zarzuty Komisji Europejskiej wobec Polski dotyczą przede wszystkim przepisów ustawy o SN zakładających przymusowe przejście w stan spoczynku sędziów tej instytucji, którzy ukończyli 65. rok życia, jak również skrócenie kadencji pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. 

Według TVN24, KE wyznaczyła Warszawie miesięczny termin na odpowiedź. Jeżeli polski rząd nie ustąpi, Komisja może skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ostatnim możliwym krokiem będzie nałożenie na nasz kraj kar finansowych. 

Obecnie mamy patową sytuację wokół Sądu Najwyższego. Pełniąca funkcję I prezesa SN od roku 2014 prof. Małgorzata Gersdorf, w myśl ustawy dotyczącej tej instytucji z dniem 4 lipca b.r. przeszła w stan spoczynku. Sędzia Gersdorf nie zamierza stosować się do tego przepisu ustawy. 

Sąd Najwyższy na początku sierpnia postanowił zawiesić przepisy ustawy o SN, dotyczące właśnie wieku emerytalnego sędziów, przesłał również pytania prejudycjalne do TSUE. Rząd i prezydent uważają natomiast, że Sąd Najwyższy nie ma prawa zawieszać przepisów jakiejkolwiek ustawy. 

yenn/TVN24, Fronda.pl