1. Wczoraj odbyły się dwie konwencje: Zjednoczonej Prawicy w Bydgoszczy i Koalicji Europejskiej w Płocku i znowu można było porównać ich zawartość merytoryczną i pomysły obydwu ugrupowań, które chcą realizować w Brukseli.

Prezes Jarosław Kaczyński mówił o wadze wyborów do Parlamentu Europejskiego i  stwierdził, że Zjednoczona Prawica będzie bronić złotego, normalnej rodziny, polityki społecznej realizowanej od ponad 3 lat i bezpieczeństwa.

Schetyna z kolei wprawdzie odszedł już od odmieniania nazwy Prawo i Sprawiedliwość przez wszystkie przypadki  i próbował mówić o konieczności reform w ochronie zdrowia ale tej partii po 8 latach nic nie robienia w każdej dziedzinie ,bardzo wyraźnie brakuje wiarygodności.

2. Obrona złotego to reakcja  na powtarzające się wezwania płynące ze strony Koalicji Europejskiej (KE) o konieczności przyjęcia przez Polskę waluty euro, prezes Jarosław Kaczyński stwierdził ,że Prawo i Sprawiedliwość chce dla Polaków europejskich płac, a nie europejskich cen.

To stwierdzenie oddaje istotę zagrożenia jakie niechybnie sprowadziłaby na Polskę decyzja o wejściu do strefy euro, do czego bardzo intensywnie namawiają nas liberalni ekonomiści (także ci należący do Platformy), a także politycy tej partii, czy też czołowi politycy Nowoczesnej będący teraz częścią KE).

Przypomnijmy tylko, że zupełnie niedawno bo w listopadzie 2018 roku, na kongresie Europejskiej Partii Ludowej w Helsinkach przewodniczący Grzegorz Schetyna powiedział między innymi „Dla Platformy Obywatelskiej dołączenie Polski do strefy euro jest ważnym celem. Po tym jak odsuniemy od władzy populistów, zaoferujemy polski obywatelom plan dołączenia do obszaru wspólnej waluty

3. Prezes Kaczyński  podkreślił także, że ewentualne zwycięstwo wyborcze KE  w jesiennych wyborach, oznacza odebranie Polakom przywilejów socjalnych

Coraz więcej wypowiedzi czołowych polityków Koalicji Europejskiej, potwierdza, że jeżeli tylko mieliby dojść do władzy w wyniku wyborów parlamentarnych na jesieni tego roku, to poważnie ograniczą albo wręcz zlikwidują programy społeczne wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości

Politycy Platformy czy Nowoczesnej kwestionują nie tylko zasadność rozszerzenia programu Rodzina 500 plus na pierwsze dziecko, ale także twierdzą, że wypłaty na dzieci należy uzależnić od tego czy oboje rodzice pracują, jeżeli tak nie jest, wsparcie na dzieci należy po prostu odebrać.

Także tzw. 13-stka dla emerytów jest wręcz „solą w oku” polityków Platformy i Nowoczesnej, twierdzą, że jest to zwyczajne rozdawnictwo pieniędzy i kupowanie głosów w kampanii wyborczej.


Ba nawet przewidywane wsparcie z budżetu państwa komunikacji autobusowej w celu ograniczenia bądź nawet zlikwidowania tzw. wykluczenia komunikacyjnego, budzi sprzeciw tych polityków, ponieważ twierdzą oni, że tego rodzaju problemy rozwiązuje rynek (i rzeczywiście je rozwiązał -14 mln Polaków jest wykluczonych komunikacyjnie).


Prezes Kaczyński mówił także o konieczności obrony rodziny i jej prawa do wychowywania swoich dzieci i bronienia ich przed seksualizacją , a także zapewnieniu bezpieczeństwa Polakom między inni poprzez odrzucenie przymusowej relokacji imigrantów, którzy dotarli albo jeszcze do Europy.


4. Na konwencji Koalicji Europejskiej było bardziej merytorycznie niż do tej pory, Grzegorz Schetyna mówił o konieczności reform w ochronie zdrowia ( i rzeczywiście są one potrzebne) ale przecież PO i PSL przez 8 długich lat miały możliwość tego reformowania i niewiele w tej sprawie zrobiły.


To z szeregów Platformy słychać było o „kręceniu lodów” na majątku ochrony zdrowia ( była posłanka Beata Sawicka) i te lody kręcono w ten czy inny sposób prywatyzując całe szpitale albo niektóre oddziały i dopiero po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość ustawowo zablokowano takie możliwości.


Po 8 latach rządzenia, Platformie po prostu brakuje teraz wiarygodności, nawet wtedy kiedy zgłasza pomysły programowe z którymi można się nawet zgodzić.    

Zbigniew Kuźmiuk/salon24.pl