„Z 10 lat temu była taka akcja przed wyborami parlamentarnymi „Zabierz babci dowód”. Dzisiaj może trzeba zrobić akcję „Zabierz Donaldowi smartfona”. Albo może faktycznie dajmy jeszcze kilka takich wpisów i będzie totalna kompromitacja.” - mówił na antenie Radia Zet Krzysztof Łapiński w rozmowie z Konradem Piaseckim.

Przewodniczący Rady Europejskiej, a więc urzędnik europejski, który nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy danego kraju i opowiadać przeciwko ugrupowaniu rządzącemu w tym kraju, zabiera głos w dyskusji przeciwko partii rządzącej, czyli po stronie opozycji”

- dodawał.

Podkreślił, że obecnie Tusk jest szefem RE i inną rolę oraz funkcje. Powinien zatem zrezygnować z niej, przyjechać do Polski i zostać szefem PO, a zarazem liderem opozycji.

Mam wrażenie że wielu liderów opozycji czy działaczy cały czas czeka na Tuska jak kiedyś się czekało na gen. Andersa, że przyjedzie na białym koniu. Cały czas ten Tusk nie daje o sobie zapomnieć. Mówię tylko że jako przewodniczący RE Tusk ma i inne zadania, obowiązki i też pewne ograniczenia wynikające z tej funkcji”

- zaznaczył.

dam/300polityka.pl,Fronda.pl