Lech Wałęsa opuścił już USA. Zmierza do swego kraju - Polski. Dziennikarze już czekaja na pwrót byłego Prezydenta, by zadać mu jedno pytanie: chodzi o donosy "Bolka" jakie upublicznił IPN z szafy Kiszczaka. Jak podaje Radio Zet samolot wczesnym południem wyląduje w Warszawie. Około godziny 13.
Polska niecierpliwie czeka na powrót Lecha Wałęsy. Już jutro i w niedzielę będą odbywały się marsze KOD-u w obronie nie tylko demokracji, ale dobrego imienia własnie Lecha Wałęsy.
Ale może okazać się - co wielce prawdopodobne, że Wałęsa nie spotka się z dziennikarzami. Anna Domińska, córka Wałęsy i dyrektor jego gdańskiego biura, zapowiedziała, że nie będzie odpowiadał na pytania. "Nie będzie możliwości, by z nim porozmawiać, bo wsiada do samochodu i jedzie dalej" – powiedziała Domińska. "W piątek Wałęsa będzie załatwiał „sprawy, które są do załatwienia w Warszawie, a potem jedzie do Gdańska” - czytamy na radiozet.pl
No cóż, z zapartym tchem śledzimy Wałęsa story cd.
kol