Lewicowi ekstremiści w Polsce przeprowadzają kolejne prowokacje. Dewastują kościoły, kapliczki, cmentarze, miejsca pamięci narodowej. Tym razem postanowili zaatakować sklep z odzieżą patriotyczną. Na witrynie sklepu „Red is Bad” namalowano sprayem symbole światowego ruchu antyfaszystowskiego.

O akcie wandalizmu w swoich mediach społecznościowych poinformował sam „Red is Bad”. Na witrynie namalowano sprayem trzy strzały – symbol światowego ruchu antyfaszystowskiego. Pojawił się też sierp i młot oraz napis „Red is good”.

- „W związku z brakiem jakiejkolwiek sensownej aktywności (w końcu czegóż wymagać od komunistów), Antifa samą siebie usiłuje przekonać, że istnieje...”

- czytamy na profilu sklepu sprzedającego patriotyczną odzież.

- „Jak widzicie nawet aktów wandalizmu nie potrafią przeprowadzić na poziomie. Liternictwo koślawe, typografia skrzeczy, ideogram słabiutki. Co widać na obrazku, do wszystkiego lewe ręce! Brawo Towarzysze! Jeszcze raz potwierdzacie klasę i siłę”

- piszą żartobliwie administratorzy profilu.

Popularna marka już wcześniej była celem ataków lewicowych ekstremistów.

kak/Facebook