Aleksander Załdostanow, przywódca "Nocnych Wilków", na moskiewskiej paradzie w tzw. "Dzień Zwycięstwa" przechadzał się... pod portretami sowieckich zbrodniarzy. Szedł razem z tłumem oddającym hołd między innymi Ławrentijowi Berii, odpowiadającemu między innymi za mord katyński.

Zdjęcie wywołało skandal w rosyjskim internecie. Beria to nawet dla Rosjan zdecydowanie za wiele. Dlatego fotografie szybko zniknęły z Facebooka, gdzie udostępnił je rosyjski Departament Kultury. Za późno - internauci zdjęcia zachowali i teraz możemy oglądać, jak lider "Nocnych Wilków", ulubieńców Wiktora Węgrzyna, szefa sztabu Grzegorza Brauna, oraz partii "Zmiana", paraduje pod portretem mordercy Polaków.

Gratulujemy znajomków...

kad/kresy24.pl