Tomasz Lis komentując głośne nagranie z udziałem Adama Michnika i Wojciecha Jaruzelskiego, które zostało ujawnione po upływie ponad dwóch dekad, stwierdził, że naczelny Gazety Wyborczej „trochę narcystycznie” się bawił.
„Myślę , że Adam trochę narcystycznie bawił się tym, ze dyktatora, który wsadzał go do pierdla, może klepać po ramienia, głaskać po główce, a nawet - jak ma taki kaprys - komplementować” – stwierdził Lis.
„W perwersyjny sposób zamieniało to zwycięstwo w tryumf” – skomentował w mediach społecznościowych wyczyny Michnika naczelny „Newsweek Polska”.
Wracając do tematu- myślę , że Adam trochę narcystycznie bawił się tym, ze dyktatora, który wsadzał go do pierdla, może klepać po ramienia, głaskać po główce, a nawet - jak ma taki kaprys- komplementować. W perwersyjny sposób zamieniało to zwycięstwo w tryumf.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) December 12, 2021
ren/twitter