"Z list obozu rządzącego nie będą kandydować zatrudnieni w państwowych spółach na wysokopłatnych stanowiskach" - powiedziała rzecznik PiS Beata Mazurek odnosząc się do zapowiedzi ogłoszenia kandydatów w nadchodzących wyborach samorządowych.

"Pracy w spółkach Skarbu Państwa, czy w radzie nadzorczej nie można łączyć z mandatem radnego, najczęściej sejmiku wojewódzkiego" - powiedziała Mazurek.

Zakaz łączenia tych funkcji dotyczyć będzie także kandydatów na stanowiska burmistrzów, prezydentów miast oraz radnych sejmików wojewódzkich. Według najwyższych władz partii osoba, która chętna wystartować w wyborach będzie musiała, po ewentualnym wyborze, zrezygnować z wykonywanej pracy.

"Osoby, które dzisiaj pracują w spółkach Skarbu Państwa, będą ubiegać się o fotel burmistrza czy prezydenta. My tego nie wykluczamy, bo w momencie, kiedy taki mandat zdobędą automatycznie ze spółki Skarbu Państwa muszą zrezygnować - nie ma innego wyjścia" - mówiła rzecznik PiS.

Pierwsza tura wyborów samorządowych odbędzie się w jedną z trzech zaproponowanych niedziel: 21, 28 października lub 4 listopada.

mor/pap/fronda.pl