Waldemar Łysiak znany jest zarówno z fascynacji Napoleonem, jak i ostrego pióra. Tym razem jednak słynny pisarz i publicysta posypał głowę popiołem i przeprosił Magdalenę Ogórek.
W czasach kiedy Ogórek startowała do wyborów prezydenckich jako kandydatka SLD, Łysiak pozwolił sobie na ostry komentarz na jej temat, nazywając ją "Millerowską lalką Barbie" i "lalką Barbie premiera Millera". Teraz Łysiak postanowił zrewidować swoje poglądy na temat publicystki.
Jak pisał Łysiak, zawiódł go "radar fizjonomiczny" i pomylił się co do kompetencji ówczesnej kandydatki na prezydenta. "Brałem ją za wydmuszkę postkomunistów, tymczasem okazało się, że jest to kobieta świetnie wykształcona i dobrze wychowana, dystyngowana dama o niebagatelnej kulturze..." - pisze Waldemar Łysiak.
Krótki komentarz w sprawie @ogorekmagda pod którym mogę się śmiało podpisać. Tym bardziej, że znam Ją lepiej niż Łysiak. Pozory mylą :-) pic.twitter.com/9eWnztFbIq
— Jacek Łęski (@jacekleski) 25 czerwca 2017
krp/twitter, Fronda.pl