Polscy kibice wygwizdali wczoraj brytyjskich piłkarzy, kiedy ci uklękli przed meczem. Skandalicznym wpisem na Twitterze „popisała się” posłanka Lewicy Anna Maria-Żukowska, która twierdziła, że Polska kolonizowała Litwę i Ukrainę, a kiedy wykazano jest oczywiste kłamstwo, to przerzuciła się na „kolonizowanie chłopów”. Do tej sytuacji odniósł się też aktor i celebryta opozycji Maciej Stuhr.

- "Polscy kibice wygwizdali antyrasistowską akcję. Nie »nie poparli«. Wygwizdali. Przez pierwsze lata rządów PiS-u, pierwsze, drugie i trzecie afery, nepotyzmy, łamanie praw i norm, myślałem że to jakaś pomyłka, że suweren jest po prostu niedoinformowany i zaraz, jak wszystko wyjdzie na jaw, to się to musi rozlecieć" – napisał na Facebooku Maciej Stuhr.

Celebrycie bardzo nie spodobało się zachowanie polskich kibiców i wywołało w nim wiele oskarżeń po ich adresem. Nie krył też żalu do Polaków w ogóle.

- "Dziś już tak nie myślę. Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w dupie trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi. A cała reszta (mniejszość) może się z tym a) pogodzić, b)wyjechać, c) żyć w rozpaczy i depresji. To obecnie dla większości Polski nie ma zresztą właściwie żadnego znaczenia" – uważa aktor.

- "Myślę, że wyjdziemy z UE. To nie jest dla nas miejsce" – dorzucił na koniec swojego wpisu.

mp/facebook/twitter