,,Atak na pomnik w Jersey City jest związany z tym, że to jest monument w centrum cywilizowanego świata, w centrum największej potęgi świata, potępiający zbrodnie ludobójstwa, dokonaną przez Sowietów, dokonaną przez rosyjski komunizm'' - uważa były minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz.

Polityk ostro krytykował postawę MSZ w tej sprawie. ,, Polonia zbiera się, żeby ją zaskarżyć do Sądu Najwyższego, a polska dyplomacja mówi: „E tam, nie zwracajmy na nią uwagi, ona nie ma żadnego znaczenia”. To szokujące. To naprawdę jest wstrząsające. Ta ustawa bije nie tylko w Polskę i w możliwość zrujnowania naszej gospodarki, ale w honor, dumę i poczucie własnej godności całej Polonii, rozsianej szeroko po świecie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych'' - mówił.

,,Polska dyplomacja ma wesprzeć Polonię w jej walce. To jest jej podstawowy obowiązek. Myślę, że pan minister spraw zagranicznych musi to zrozumieć, jeżeli chce spełniać swoją funkcję zgodnie z obowiązkami, jakie na niego spadają, jeżeli chce wypełniać swoje rzeczywiste zadania'' - dodawał Macierewicz.

mod/radiomaryja.pl