Minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz gościł w niedzielę w Borowej w województwie łódzkim. Szef MON mówił m.in. o tym, dlaczego Polska potrzebuje silnej armii.

Macierewicz podkreślił, że silna armia, zdolna samodzielnie obronić ojczyznę, jest warunkiem wpisanym w Konstytucję RP. 

"Siła gospodarki, ale przede wszystkim siła wojska, siła polskiej armii, zdolność do obrony niepodległości państwa polskiego - dziś możemy powiedzieć, że żyjemy w takim szczęśliwym czasie, że te warunki rzeczywiście są spełniane"- zaznaczył minister.

Są jednak działania, które próbują utrudnić obecnemu rządowi odbudowę silnej armii. Jako przykład, szef MON podał wypowiedzi kwestionujące konieczność utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej, chociaż to właśnie WOT "spajają armię polską z narodem" oraz "sprawiają, że wszędzie tam, gdzie są polscy żołnierze, naród może czuć się bezpieczny i silny"- podkreślał szef resortu obrony. 

"Jeżeli mamy zagwarantować bezpieczeństwo narodu, wyciągnąć wnioski z przeszłości i sprawić, by nigdy więcej żaden wróg nam nie zagroził; by ta nawała, która coraz bardziej i w coraz większym stopniu nasila się od Wschodu, została skutecznie zatrzymana na wschodniej granicy NATO, to niezbędna jest nam jedność narodowa i siła, która wyrasta ze wspólnego myślenia i działania całego narodu polskiego"- przekonywał minister Macierewicz.

yenn/onet.pl, Fronda.pl