"Polska wypełnia wszystkie zobowiązania NATO. Nie widzę podstaw do niepokoju" - stwierdził Antoni Macierewicz, komentując słowa szefa Pentagonu o potrzebie większego zaangażowania państw sojuszu. 

Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz odniósł się do słów szefa Pentagonu Jamesa Mattisa, który mówił o możliwym ograniczeniu zaangażowania USA w działania Paktu Północnoatlantyckiego, jeżeli państwa NATO nie zwiększą wydatków na cele obronne. Zdaniem szefa polskiego MON Polska nie musi się obawiać, że Stany Zjednoczone np. wycofają się ze wzmocnienia wschodniej flanki sojuszu. 

Szef Pentagonu James Mattis na spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z NATO, które miało miejsce w Brukseli wzywał do podniesienia wydatków na obronność. Jak zaznaczał, jeżeli tak by się nie stało, USA zmniejszyłyby zaangażowanie w działanie sojuszu. 

Mattis zapewniał o poparciu prezydenta Donalda Trumpa dla NATO, jednak zaznaczał, że inne państwa sojuszu muszą się bardziej zaangażować w funkcjonowanie NATO: 

"Ameryka wywiąże się ze swoich zobowiązań, ale jeśli wasze kraje nie chcą, by zaangażowanie Ameryki na rzecz sojuszu zostało ograniczone, każda z waszych stolic powinna okazać wsparcie dla naszej wspólnej obrony" - mówił. 

Do słów Mattisa odniósł się przebywający w Brukseli Antoni Macierewicz. Komentował on obawy, jakie w związku z wypowiedzią szefa Pentagonu wyrażało wielu komentatorów.

"To jest powtarzanie złego odczytania słów sekretarza Mattisa. Ja ją jeszcze raz przeanalizowałem. Ta wypowiedź w sposób oczywisty potwierdza zobowiązania USA. One nie są uzależnione od poszczególnych wydarzeń. Do Polski się to nie odnosi. Polska wypełnia wszystkie zobowiązania NATO. Nie widzę podstaw do niepokoju. USA będą tym bardziej wspierały te kraje, które będą realizował swoje zobowiązania" - stwierdził szef MON. 

emde/300polityka.pl, tvp.info