Lewica mocno zawiodła się na Robercie Biedroniu. Wczoraj informowaliśmy o gorzkim felietonie, który ukazał się na stronie "Krytyki Politycznej" pt: "Robert, zakpiłeś z nas wszystkich", a dziś w mediach społecznościowcyh swoją opinią podzieliła się prof. Magdalena Środa. 

- Upadek Biedronia można było (od jakiegoś czasu) przewidzieć, głównie z powodu jego prawej ręki niejakiego Anaszewicza. Każdy lider ma jakiś swój cień (swojego demona?), który prowadzi go na manowce. Schetyna ma aż trzech. - pisze feministka

- Właściwie odpuściłam Wiosnę, gdy okazało się, że nie da się oderwać jej projektu od "autorytetu" wszechobecnego doradcy. I niezależnie od tego jakie błędy popełniał, jak szkodliwe miał pomysły, Biedroń słuchał się go bez zastrzeżeń. Dzięki czemu para Marcin Anaszewicz - Sylwia Spurek pojadą do Brukseli i pewno tam zostaną. Cały wielki, wspaniały projekt okazał się być katapultą dla dwójki karierowiczów. Ile trzeba będzie czekać na coś nowego w polityce? Póki co mamy nową starą koalicję i chaos po lewej stronie sceny politycznej. - dodaje

 

bz/Fronda.pl/Facebook