"Celem PiS jest uczciwa i sprawiedliwa Polska. Po trzech latach od wyborów Polakom żyje się lepiej, ale to nie znaczy, że nasza praca jest zakończona" - mówiła Małgorzata Wassemann, kandydatka na prezydenta Krakowa.

W trakcie konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości na scenie kolejno pojawiali się kandydaci na prezydentów największych miast. Zaraz po Patryku Jakim na scenie pojawiła się Małgorzata Wasserman przywitana gorącymi oklaskami.

"Przed nami szansa, aby ta dobra zmiana zeszła do samorządu. Polacy czekają na to, żeby te dobre zmiany, dotknęły ich małych ojczyzn" - mówiła kandydatka Zjednoczonej Prawicy.

"Dołączając do PiS, wiedziałam, że zostawiam swoje życie. Ale nam zależy. Nie robimy tego dla pieniędzy czy sławy, ale dlatego, że kochamy Polskę" - dodała.

mor/twitter/Fronda.pl