Pierwsze miejscem zajęły Niemki. Za nimi uplasowały się Holenderki.
Polki od samego początku narzuciły mordercze tempo i wyszły na prowadzenie. Płynęły równo, szybko i pewnie. Wydawało się, że sensacyjnie wywalczą złote medale. Przed ostatnimi 500 metrami miały 1,5 sekundy przewagi nad drugimi Niemkami. Niestety na ostatnich metrach Polki nie wytrzymały morderczego tempa i straciły pierwsze miejsce. Ostatecznie Biało-Czerwone uplasowały się na trzeciej pozycji, a srebrne medale wydarły Holenderki.
To drugi brązowy medal dla Polskiej reprezentacji Olimpijskiej. Pierwszego dnia Igrzysk Rafał Majka wywalczył również brązowy krążek.
Reprezentantki Polski uzyskały czas 6:50,86. Niemki – Annekatrin Thiele, Carina Baer, Julia Lier i Lisa Schmidla – 6:49.39, a Holenderki przepłynęły dystans w 6:50,33.
Zaledwie kilka minut po tym jak nasza czwórka podwójna kobiet wywalczyła brąz, kolejna Polska osada zgarnęła medal z najcenniejszego kruszcu. Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madej wygrały rywalizację dwójek podwójnych.
JJ/za:Telewizja Republika