Tomasz Wandas, Fronda.pl: Czy Pańskim zdaniem repolonizacja mediów jest konieczna?

Marcin Wolski: Jest to pytanie retoryczne. Oczywiście, że tak ponieważ to co się dzieje w ostatnim czasie jest tego najlepszym dowodem. Swojego czasu wydawało się, że obcy kapitał w mediach w Polsce nie ma większego znaczenia jednak coś się zmieniło. Germanizacja mediów przebiegała w sposób umiarkowany, ciężko było zorientować się kto, kiedy i w jaki sposób staje się nowym właścicielem danego medium. Gdy okazało się, że interesy niemieckie w Polsce mogą zostać naruszone – gdyż wygrała nie ta opcja, która powinna zdaniem Niemców – to wszystko wyszło na jaw.

To nie dotyczny tylko mediów, prawda?

Ważne sektory gospodarki związane z działaniami strategicznymi, takie jak przemysł zbrojeniowy, paliwowy, wydobywczy itp. powinny być w rękach państwa polskiego. Jeśli natomiast jest w rękach państwa obcego, nawet najbardziej zaprzyjaźnionego to błąd, gdyż każdy przyjaciel w pewnym momencie może przestać nim być, i co wtedy?

Szefostwo koncernu medialnego Ringier Axel Springer daje instrukcje polskim dziennikarzom, co z wolnością wypowiedzi w tych mediach, w mediach im podległych czy może panowie i panie pracujący dla tego koncernu to nie dziennikarze a…no właśnie, kto?

W tym miejscu byłbym daleki jeżeli chodzi o używanie jakichkolwiek epitetów. Na pewno nie jest tak, że ludzie zapisywali się do określonych mediów, bo wiedzieli jakie one są. Znaczna większość dziennikarzy nie zdaje sobie z tego sprawy. Przykładowo jest gdzieś mała lokalna gazeta, która upada – pojawia się nowa, innego kapitału i co ma zrobić dziennikarz? Nie pracować? Nie dziwię się wielu, że nieświadomie podjęli pracę, nie mieli oni wyboru. Poza tym był w Polsce czas kiedy uważano kupno gazet polskich przez Niemców za ratunek przed lewicą.

Czy zatem szykują się masowe odejścia z pracy dziennikarzy pracujących dla tego koncernu?

Nie sądzę. W każdej gazecie pracują dziennikarze społeczni, gospodarczy, sportowi, są to sfery zawsze niezależne. Trudno przecież, aby którykolwiek z dziennikarzy polskich zachwycał się sukcesami np. skoczków austriackich.

Patrząc na nastroje społeczne, na działania rządu, czy Pana zdaniem repolonizacja mediów się uda?

Jeżeli władzy nie zabraknie determinacji to nie widzę powodu dlaczego miałoby się to nie udać. Ważne, aby zresztą jak we wszystkich sprawach nie przesadzić, i aby efekt tych prac był widoczny.

Dziękuję za rozmowę.