Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka wyraził swoje zaniepokojenie stanem polskiej gospodarki, na który zły wpływ mają wynagrodzenia Polaków. Jego prezesa NBP płace są za niskie i rosną zbyt wolno, by krajowa gospodarka mogła się odpowiednio rozwijać.

„Ludzie zarabiają mało, wobec tego mało wydają. Firmy nie mają więc po co inwestować w nowe fabryki i sklepy, dlatego nasza gospodarka rośnie powoli, choć mogłaby szybciej” – powiedział prezes NBP Marek Belka.

Jak wskazuje niezależna.pl, sytuacja wydaje się patowa, bo przedsiębiorstwa bardzo niechętnie decydują się na podwyżki. Według danych przedstawionych przez portal, w tym roku wynagrodzenia mogą wzrosnąć o od 2,5 do 4,1 proc., w zależności od szacunków. Jednak aż 25 proc. przedsiębiorców w ogóle nie planuje podnieść pensji swoim pracownikom. Według niezależnej.pl, podwyżki trafiają przede wszystkim do tzw. pracowników kluczowych dla firm, a nie do całych załóg. Dodatkowo, pensję zwiększają chętniej przesiębiorstwa z polskim kapitałem.

pac/niezależna.pl