<<<NIESAMOWITA KSIĄŻKA O CHRZCIE POLSKI - KONIECZNIE ZOBACZ!>>>


MAREK JUREK – poseł do Parlamentu Europejskiego, prezes Prawicy Rzeczypospolitej specjalnie dla fronda.pl

Tomasz Wandas: Dlaczego dyskusję czy przyjąć uchodźców czy nie, uważa Pan za bezsensowną?

Marek Jurek: Bo odnosimy się do stanowiska Komisji Junckera zamiast pomagać ludziom i czynem pokazać, że nie potrzebujemy od Unii Europejskiej nauk o solidarności. Tysiące chrześcijan, prześladowanych również w niemieckich obozach dla uchodźców, czeka na naszą pomoc, a rząd Kopacz przez pół roku temu się przyglądał. Trzeba im po prostu pomóc, to najlepszy sposób wykazania, że nasza niezgoda na multikulturalizm jest wyrazem odpowiedzialności za przyszłość Polski, a nie krótkowzrocznego egoizmu.

Jak powinna wyglądać narodowa polityka solidarności Rzeczpospolitej, o której Pan wspomina?

Przede wszystkim powinniśmy na nowo podjąć starania o sprowadzenie Polaków z Azji Środkowej. Z Kazachstanu wyjechała już masa Rosjan, a Polacy? Przecież mają szansę przyjechać i zamieszkać wśród swoich. Po drugie są sytuacje szczególne, takie jak pomoc Polakom na ogarniętej wojną wschodniej Ukrainie. Wreszcie metodyczna pomoc dla prześladowanych chrześcijan ze Wschodu. A także ewentualnie innych społeczności, które w sposób szczególny o pomoc do Polski się zwracają. Pole jest bardzo szerokie, ale bądźmy świadomi, że możliwości również bardzo ograniczone – o czym świadczy bardzo ograniczona liczba Polaków sprowadzonych z Kazachstanu przez całe ćwierćwiecze niepodległości.

Wspomniał Pan, że nie należy włączać polityki naszego kraju w politykę Merkel-Junckera. Czy istnieje taka możliwość, przecież w jakiś sposób tworzymy wspólnotę, prawda? To nie jest tak, że jakoś musimy się dogadać?

Właśnie dlatego że jesteśmy szóstym państwem Unii Europejskiej powinniśmy śmiało formułować stanowisko w jej sprawach. Multikulturalizm wyrządził ogromne szkody Europie. Niedawne zamachy w Paryżu nie są efektem ostatniej fali imigracji, ale przede wszystkim są efektem poprzednich fal imigracji. Tymczasem tandem Merkel-Juncker doprowadził do kolejnej fali imigracji, zapowiada wręcz legalizację nielegalnej imigracji, a obok tego pogłębia drugi kryzys, forsując federalizm konfiskujący suwerenne kompetencje państw narodowych i dążąc do jeszcze silniejszej unifikacji walutowej.

ISIS wymienia Polskę na liście krajów, które są w kolejce. Jak wygląda obecny stan bezpieczeństwa i w jaki sposób można by było to bezpieczeństwo zwiększyć?

Służby specjalne muszą monitorować sytuację na bieżąco i prowadzić ścisłą współpracę ze służbami innych krajów. To niezbędne pole solidarności wszystkich krajów zagrożonych. To w wymiarze zagrożeń aktualnych, a żeby zapobiec przyszłym – absolutnie należy zablokować objęcie Polski europejską polityka imigracyjną.

Co Pan sądzi o zestrzeleni rosyjskiego samolotu bombowego przez Turcję? Dlaczego sprawa jest tak głośna i dlaczego błyskawicznie zwołano z tej racji szczyt NATO?

Między Turcją a Rosją istnieje zasadniczy konflikt geopolityczny, który dotyczy basenu Morza Czarnego i związków etnicznych Turcji z narodami Kaukazu. Ale dziś ten konflikt zaognił się znacznie bardziej ze względu na wojnę w Syrii. Turcja dąży do obalenia Asada, jej gwałtowna reakcja to znak, że będzie reagować na dalsze militarne zaangażowanie Rosji w tym regionie.

Ile prawdy jest w tym o czym często się mówi po kątach, że Putin może być zaangażowany w dzisiejsze problemy Europy? Że niby chce się odegrać za upadek ZSRR.

Putin nie wymyślił imigracji, to problem, który nasila się w Europie zachodniej od pół wieku. Natomiast Putin jest świadom, że im więcej problemów ma Zachód na Bliskim Wschodzie, tym bardziej będzie tolerancyjny dla ekspansji Rosji w Europie wschodniej i nacisków na Europę środkową. To charakterystyczne, że właśnie teraz rusza rozbudowa gazociągu bałtyckiego. Niestety, mija najlepsza koniunktura na mocną reakcję Zachodu na aneksję Krymu. Właśnie dlatego, że koniunktury nie trwają wiecznie, właśnie wtedy postulowaliśmy wzmocnienie przez NATO obrony Łotwy i Estonii oraz rozpoczęcie procesu przyjmowania Gruzji do Przymierza. To byłaby adekwatna odpowiedź na agresję na Krymie, jej zapowiedź mogła nawet zapobiec wojnie na wschodniej Ukrainie. A jeśli by nie temu nie zapobiegła, realne wzmocnienie Zachodu efektywnie hamowałoby ekspansję rosyjską, ograniczając możliwości agresji rosyjskiej. Dziś nasze bezpieczeństwo słabnie.

Gdyby miał Pan dziś możliwość decydowania o najważniejszych sprawach Polski, Europy od czego by Pan zaczął, co by Pan umocnił a co definitywnie zmienił?

Najważniejszym wyzwaniem narodowym jest kryzys demograficzny. Naszym celem musi być nie tylko wyborcza popularyzacja tematu, ale rzeczywiste przywrócenie demograficznego wzrostu. Prawdziwym wskaźnikiem zmiany będzie przywrócenie liczby urodzeń na poziomie pół miliona dzieci rocznie, tak jak jeszcze u progu niepodległości dwadzieścia parę lat temu. To wymaga materialnej solidarności państwa z rodzinami, ale również głębokiej zmiany moralnej. Rzeczpospolita powinna otwarcie stanąć po stronie zasad cywilizacji chrześcijańskiej. W wymiarze zewnętrznym najważniejsza jest solidarność Europy Środkowej. Bardzo ważnym osiągnięciem idącym w tym kierunku jest przeprowadzona przez prezydenta Dudę deklaracja regionalnego szczytu NATO w Bukareszcie. Zawsze musimy pamiętać, że niezależnie od większej lub mniejszej solidarności Zachodu i mniejszych lub większych zagrożeń ze Wschodu – solidarność naszych państw zawsze będzie wzmacniać naszą się, wpływ i bezpieczeństwo. Jest ona tym ważniejsza, że Unia Europejska wchodzi w fazę turbulencji i w wypadku pogłębienia się jej kryzysu nie możemy być w geopolitycznej próżni. A Europa środkowa to po prostu miejsce w którym żyjemy. I wreszcie trzecia rzecz – to wzmocnienie opinii chrześcijańskiej w całej Europie. Czas na prawdziwą solidarność, a więc na przywrócenie znaczenia praw rodziny, wartości narodowych i tradycji chrześcijańskiej. Polska i Europa środkowa powinna zacząć tworzyć standardy w tej dziedzinie, na przykład doprowadzając do wspólnej deklaracji państw naszego regionu na temat uznania zasad zawartych w Karcie Praw Rodziny. Oby nowy rząd podjął prace w tym kierunku.

Bardzo dziękuję za rozmowę

<<<NIESAMOWITA KSIĄŻKA O CHRZCIE POLSKI - KONIECZNIE ZOBACZ!>>>