Poseł Marek Jurek zdecydowanie potępia strajk nauczycielski. Uważa zarazem, że nauczycieli należy wynagradzać dużo lepiej, niż obecnie. Należałoby do nauczycielstwa podejść tak, jak w II Rzeczpospolitej - stwierdził w  rozmowie z RMF FM.

 

,,Bardzo ciężko pracują. Jestem świadkiem jako syn, mąż, ojciec nauczycielek. Ostatnio z jedną koleżanką z PiS w drodze do europarlamentu się o to pospieraliśmy. Ona twierdziła - jako były dyrektor - że nauczyciele prawie nie pracują, a ja mówiłem, że bardzo ciężko pracują. Ja mam osobisty stosunek do tej sprawy, bo żona nie bierze udziału w strajku, mama jest oburzona strajkiem. Krótko mówiąc uważam, że nauczyciele powinni zdecydowanie więcej zarabiać i generalnie stosunek do nauczycielstwa powinien być jak w II Rzeczpospolitej, że to jest filar Rzeczpospolitej, a z drugiej strony no nie powinni strajkować. To nie jest jakieś pouczenie, może to jest pogląd zbyt anachroniczny, ale uważam, że są zawody służby publicznej, które strajkować nie powinny. No i pytanie jaki wzór dla uczniów z tego wszystkiego'' - powiedział Marek Jurek.

 

,,To nie jest dobra sytuacja dlatego, że żona mi opowiada, że jej uczniowie przy rozmowie o "W pustyni i w puszczy" uczeń jej mówi, że w sytuacjach dramatycznych, kiedy trzeba wziąć odpowiedzialność za innych, za Nel, no to uczeń mówi, że każdy powinien się troszczyć o siebie, każdy powinien grać na siebie. I teraz pytanie, czy te postawy takiego egoizmu społecznego, zupełnego niezrozumienia wymiaru wspólnotowego w życiu, no jaki będzie miał na to wpływ strajk szkolny?'' - pytał.

bsw/rmf24.pl