Nie jest tajemnicą, że politycy opozycji chcą wykorzystać protest opiekunów osób niepełnosprawnych do własnych celów, zwłaszcza w obliczu eskalacji, którą obserwujemy w ostatnich dniach. Dziennikarz RMF FM, Robert Mazurek zapytał jedną z politycznych "gwiazd" protestu, Joannę Scheuring-Wielgus, od jak dawna zajmuje się tematyką osób niepełnosprawnych.

Dziennikarz dobrze przygotował się do wywiadu z posłanką, która odeszła niedawno z Nowoczesnej, a w ostatnim czasie tak bardzo troszczy się o protestujących w Sejmie. Mazurek przyjrzał się interpelacjom parlamentarzystki, Co się okazało?

"Proszę państwa, na 47 zapytań oraz na 67 interpelacji, którymi zajmowała się Joanna Scheuring-Wielgus, nie ma ani jednego dotyczącego niepełnosprawnych"-podsumował prowadzący "Porannej Rozmowy" w RMF FM. Była posłanka Nowoczesnej stwierdziła bowiem, że problematyką niepełnosprawności zajmowała się "od zawsze". 

"Mam tutaj przed sobą takie dwa zestawy list. Tu jest 67 interpelacji poselskich, które pani złożyła i 47 zapytań. Ile z nich dotyczy osób niepełnosprawnych?"-dopytywał Robert Mazurek. Posłanka "zamotała się" w swoich wyjaśnieniach, a dziennikarz, nie pozwalając jej dokończyć, sam odpowiedział na swoje pytanie. Wyjawił, że polityk w złożonych przez siebie interpelacjach zajmowała się takimi sprawami, jak kursowanie pociągu "Chopin", protestem techników farmaceutycznych, a nade wszystko- kwestiami dotyczącymi o. Tadeusza Rydzyka i zarządzanych przez niego mediów. Niestety, nic o niepełnosprawnych... 

ajk/Twitter, Fronda.pl