Trwa ofensywa wizerunkowa Platformy Obywatelskiej po sobotnim wystąpieniu Donalda Tuska. Marcin Kierwiński dołączył Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Sławomira Neumanna, którzy stwierdzili, że PO to chrześcijańska demokracja, a jej członkowie to katolicy. Kierwiński stwierdził zaś, że Platforma od zawsze była silnie osadzona w polskiej tradycji.

Wczoraj Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że większość członków PO to zadeklarowani katolicy - więcej czytaj tutaj.

Dzisiaj dołączył do niej Sławomir Neumann, który powiedział, że Platforma Obywatelska jest partią chrześcijańskiej demokracji.

- My rozumiemy chadeckość trochę w sposób dość prosty i oczywisty. Jesteśmy chadecją, tzn. wyznajemy wartości chrześcijańskie, które mówią o tym, żeby chronić słabszych, pokazywać im miłosierdzie np. gdy umierają na granicy - mówił Neumann - więcej czytaj tutaj.

Trwa ofensywa wizerunkowa PO po sobotnim wystąpieniu Donalda Tuska, w którym ten zapowiedział zwrot ku wartościom chrześcijańskim.

Dzisiaj z kolei Marcin Kierwiński stwierdził, że Platformie nie jest obca tradycja i konserwatyzm.

- Jeżeli pyta Pan o kwestię chleba, wie Pan, jesteśmy w okresie dożynek, też bywam na dożynkach w swoim okręgu wyborczym. Platforma zawsze była partią silnie osadzoną w polskiej tradycji. Platforma wyrosła z polskiego samorządu. Nie widzę żadnego zwrotu, a konsekwencję - mówił Kierwiński w rozmowie z Radiem Plus.

- Zawsze bardzo jasno mówiliśmy, że nie walczymy z żadną instytucją państwa, walczymy ze złem, które w tych instytucjach się zalęgło - dodał.

Wcześniej Platforma rzeczywiście miała w swoich szeregach osoby o światopoglądzie chrześcijańskim. Swoich związków z Klubem Inteligencji Katolickiej nie wstydził się Bronisław Komorowski. Co więcej, sporą część jego doradców stanowili ludzie związani z warszawskim KIK.

Od co najmniej 2014 roku można było jednak obserwować, jak PO dryfuje w stronę mocno lewicową.

jkg/radio plus