Wysyp medali, wstęg, konkursów i laureatów. Ale jeszcze kogoś mi brak. Więc proponuję:

 

- za wspaniałą akcję przeciwko Telewizji "Trwam" i stanowcze przestrzeganie zasad prawa radzieckiego (bo chodzi o pryncypia Rady - Krajowej Rady Radia i Telewizji),

 

- za odwagę przeciwstawienia się bezrozumnym masom (z trudem powstrzymuję się, by nie napisać motłochowi - albo przynajmniej - tłumowi),

 

- za konsekwencję w mówieniu „nie, bo nie",

 

proponuję przyznać i szybko przypiąć do piersi jakiś wspaniały medal ministrom Rady -czterem, bo tylko czterech z pięciu przeciwstawiło się zakusom na nasze wspólne pieniądze. A mieliśmy wszyscy dopłacić do telewizji Ojca Rydzyka, która przecież nie daje gwarancji, że koncesje opłaci. W końcu musi obowiązywać zasada: wszystkich trzeba traktować jednakowo!

 

Ale, ale. Uważam również, że ci sami Panowie powinni być docenieni przez Zwierzchność Kościelną (a osobno koniecznie przez dyrektoriat toruński). Dlaczego? To oczywiste: dawno już nikt nie zmobilizował, tak bardzo, wiernych Kościoła Katolickiego. Nikt nie wyprowadził na ulice w solidarnym ostrzegawczym proteście. Wara od Telewizji „Trwam"!

 

Za ten ogólnokrajowy i stanowczy protest, za zdecydowane zapowiedzi, że będzie on kontynuowany, należy się wielka i głośna zdrowaśka na Jasnej Górze Panom Ministrom urzędującym we wspaniałym gmachu (płacą za to milion złotych rocznie) przy Skwerze Kardynała Wyszyńskiego.

 

I jeszcze jedno. Ponieważ chodzi o medium, to i media nie powinny zwlekać w nagradzaniu. Wzywam Redaktora Tomasza Sakiewicza, by pilnie rozpatrzył i przyznał Ministrom Rady Medal Karola Wielkiego Pierwszego. Tak jak przyznał go słynnemu wywiadowcy Tomkowi (przypadkowa zbieżność imion). Redaktor powinien zastanowić się nad uhonorowaniem przynajmniej najbardziej zasłużonych ministrów: Jana Dworaka i Krzysztofa Lufta. Nasz dzielny agent odkrył prawdziwe oblicze posłanki Platformy Obywatelskiej. Zrobił to z wielkim obrzydzeniem i poświęceniem. Do redakcji „Stanu Przejściowego" pisał: (cytuję za ANGORĄ nr 46 z dnia 15 XI 2009): >>Sobota. Tańczyłem z Beatą. Całowałem ją po włosach i powiedziałem, że ściągnę jej słońce z nieba. Myślałem, że takie idiotki to zdarzały się tylko w "Magdzie M"<< - koniec cytatu.

 

Stwierdzając odpowiedzialnie nie można powiedzieć, iż zdecydowani przeciwnicy przyznania koncesji Telewizji „Trwam" to bezwzględnie „idioci”. Na pewno są jakieś poważne powody uporu Rady. Na razie widocznie nie można ich jeszcze ujawnić. Może to prawdziwa dalekowzroczność, albo odwrotnie - bezwzględny przymus, z ważnych racji państwowych i musi być póki co o tym cicho (a właściwie póki co?). Z organu państwowego kpić nie należy. I nigdy bym się nie ośmielił. Jeśli ktoś tak właśnie odczytuje ten felieton - myli się grubo.

 

Raz jeszcze apeluję do Redaktora T.S. (i znowu zbieżność, bo sam jestem S.T.): rozważ Pan sprawę i przychyl się! Ostatnio tylu dostało medale nie wiadomo za co. A tu jest przecież konkretny powód.

 

eMBe/Sdp.pl