Rozwój medycyny nie zawsze przynosi dobre skutki. W Wielkiej Brytanii wprowadzono nowe badanie krwi, które pozwala kobietom w ciąży wykryć choroby genetyczne ich dzieci. Efekt? 34 proc. mordów na dzieciach z zespołem Downa.

O sprawie informuje „Daily Mail” powołując się na rządowe statystyki udostępnione za rok 2014. Wówczas to w Wielkiej Brytanii 3100 kobiet zamordowało swoje nienarodzone dzieci powołując się na problemy z ich zdrowiem. Większość przypadków dotyczyła zespołu Downa. To skok o 34 proc. względem stanu przed rokiem 2011, gdy wprowadzono nowy rodzaj badania krwi. Więcej ginie też dzieci z innymi chorobami, na przykład z rozszczepem podniebienia, co da się przecież wyleczyć.

Sceptycznie wobec badania lekarze wskazują, że dalszy rozwój medycyny może sprawę jeszcze pogorszyć. Jeżeli zyskamy takie badania, które pozwolą przewidzieć  inne choroby dziecka, na przykład potencjalne ryzyko raka, a wreszcie nawet i kolor oczu czy włosów. Rodzice będą wszystkie te czynniki brać pod uwagę i dzieci, które nie będą im odpowiadać – po prostu zabijać.

bjad/daily mail/life news