- Ja konkretnie podawałam prof. Gaciongowi listę kolegów, którzy zgodzili się być ambasadorami szczepień – powiedziała na antenie TVN24 aktorka Krystyna Janda.
Afera z listą 18 celebrytów zaszczepionych poza kolejnością w Centrum Medycznym WUM wydaje się nabierać tempa. Po dzisiejszej kontroli odwołana została już prezes centrum oraz stwierdzono liczne nieprawidłowości. Szczepienia były zorganizowane pod presją czasu w okresie świąteczno-noworocznym. Zgodnie z planem CM WUM sp. o.o. szczepienia miały się tam rozpocząć 4 stycznia br., tak jak to pierwotnie ustalono z NFZ.
Dzisiaj z kolei na antenie TVN24 w Faktach po Faktach, aktorka Krystyna Janda stwierdziła z kolei, że rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego o wszystkim wiedział.
Janda powiedziała:
- Ja konkretnie podawałam prof. Gaciongowi listę kolegów, którzy zgodzili się być ambasadorami szczepień. Tak [znał tę listę]. Z Fundacji to było 8 osób, ale wiem, że ta lista jest dłuższa, plany były szersze jeśli chodzi o promocję
Rektor WUM kłamał twierdząc, że nie znał listy osób do szczepienia.
— Jacek Ozdoba (@OzdobaJacek) January 4, 2021
Niezawodna p. Janda potwierdziła, że to ona dała listę swoich kolegów do prof. Gacionga🤦♂️
pic.twitter.com/5b4L2eXewi
mp/tvn24/twitter